"Państwo polskie, za sprawą swoich funkcjonariuszy i przedstawicieli, ponosi odpowiedzialność za śmierć Krzysztofa. Rodzina chce, aby proces był sygnałem dla innych rodzin, które znalazły się w takiej sytuacji" - powiedział tygodnikowi jeden z przyjaciół rodziny.
Ewentualne odszkodowanie Olewnikowie przekazaliby na fundację imienia ich syna.
Według informacji "Wprost", rodzina zamordowanego jest już niemal zdecydowana na rozpoczęcie batalii. Proces byłby bezprecedensowy, bo przed sądem musiałoby tłumaczyć się kilku ministrów i prokuratorów krajowych.