"Będziemy składać apelację, bo w moim przekonaniu jestem po prostu niewinny w tej sprawie" - powiedział po ogłoszeniu wyroku Wojciech Dąbrowski.

Sąd jednak był zupełnie innego zdania. Bez cienia wątpliwości stwierdził, że były wojewoda mazowiecki oświadczył nieprawdę w formularzu o wydanie wtórnika prawa jazdy. Dąbrowski napisał w 2004 roku że nigdy prawo jazdy nie zostało mu zatrzymane. Okazało się jednak, że były wojewoda przekroczył limit punktów karnych i by dalej móc prowadzić auto powinien jeszcze raz zdać egzamin.

Reklama