Z wizytą do 33-letniego Sebastiana K., pseudonim Młody Krawat, Doda wybrała się kilkanaście dni temu - opisuje "Gazeta Wyborczej". Ten młody mężczyzna to jeden z najbardziej znanych członków śląskiej mafii. W lutym został skazany za udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Pomógł też w zorganizowaniu zamachu na szefa mafii białoruskiej w Polsce. Wskazał zabójcy ofiarę - pisze "Gazeta Wyborcza".

Reklama

"Piosenkarka otrzymała zgodę na dwa spotkania z nim" - potwierdza gazecie sędzia Hanna Szydziak z Sądu Okręgowego w Katowicach. Doda rozmawiała z "Młodym Krawatem" w sali widzeń. Wcześniej, tak jak inni goście, musiała zostawić w depozycie komórkę. Została też sprawdzona wykrywaczem metalu. "Nie było żadnej taryfy ulgowej" - zapewnia Marian Stoszek, zastępca dyrektora aresztu.

Prokuratorzy i oficerowie CBŚ, którzy rozbili gang "Krakowiaka", podejrzewają, że "Młody Krawat" mógł poznać Dodę w Szczecinie. Piosenkarka przez jakiś czas tam mieszkała - pisze "Gazeta Wyborcza".