Nawet kilkadziesiąt osób mogło się nabrać na cudownie tanie paliwo. Zbigniew Z., Grzegorz W. i Daniel B. działali na dużą skalę. Beczki wypełnione wodą sprzedawali w całym kraju.
Dopiero w okolicach Olesna udało się przerwać ich łatwy zarobek. Tamtejsi policjanci dostali zgłoszenie o mężczyznach jeżdżących polonezem, którzy oferują dziwnie tanie paliwo. Biało-zielony samochód mundurowi namierzyli bez problemów.
W pick-upie było 25 beczek o pojemności 65 litrów. Wszystkie wypełniała zabarwiona woda. Przedsiębiorczy mężczyźni mieli także przy sobie atrapę pistoletu. Ale to nie wszystkie ich grzechy.
Okazało się też, że 42-letni Zbigniew Z. jest poszukiwany listem gończym przez legnicką policję. Odsiadywał wyrok za napady, ale nie wrócił do więzienia z przepustki. Na wolności używał dokumentów brata.
Sąd zdecydował się aresztować - oprócz Zbigniewa Z. - także 28-letniego Grzegorza W. Wobec trzeciego oszusta zastosowano tylko dozór policyjny.