Minister skarbu Aleksander Grad jasno dawał do zrozumienia, że Krzysztof Czabański - protegowany PiS - nie powinien ani dnia dłużej zajmować fotela szefa Polskiego Radia. Próbował nawet nasłać na niego kuratora sądowego.

Reklama

Teraz już nie będzie musiał obmyślać sposobów na odwołanie Czabańskiego. Właśnie zawiesiła go w obowiązkach Rada Nadzorcza spółki. Wraz z nim zawieszony został również kontrowersyjny wicepremier Polskiego Radia - Jerzy Targalski. Został on już drugi raz zawieszony przez radę nadzorczą. Poprzednio rada zawiesiła go w związku z zarzutami o naganne traktowanie pracowników zwalnianych z Polskiego Radia.

>>>Prezes Polskiego Radia stanie przed prokuratorem?

Ta decyzja była możliwa, bo Rada zmieniła swój regulamin dotyczący głosowania. Do tej pory do zawieszenia członka zarządu potrzebnych było sześć głosów w dziewięcioosobowej Radzie Nadzorczej. Jest ona zdominowana przez przedstawicieli poprzedniej koalicji PiS-LPR-Samoobrona.

Po zmianie regulaminu, do zawieszenia Czabańskiego i Targalskiego wystarczyło pięć podniesionych rąk członków Rady za tym wnioskiem.

"Celem PO jest likwidacja radia publicznego i opanowanie wszystkich mediów, a w dalszej kolejności zniszczenie opozycji. Ponieważ Platforma nie może się w tym celu posłużyć SLD posługuje się Hromiakiem (przewodniczący rady nadzorczej PR) - powiedział Jerzy Targalski i dodaje, że obaj z Krzysztofem Czabańskim planom Platformy się sprzeciwiali i dlatego zostali zawieszeni.

"Gdybyśmy realizowali plan PO i własnymi rękami niszczyli radio, likwidowali misyjne programy, do takiej sytuacji by nie doszło. My jednak nie chcieliśmy za to odpowiadać. Teraz odpowiedzialność za Polskie Radio przejmuje pan Hromiak i nowy zarząd" - podkreślił Targalski

Reklama

Obecna koalicja zarzucałą wielokrotnie Krzysztofowi Czabańskiemu, że pod jego rządami Polskie Radio stało się tubą Prawa i Sprawiedliwości. Posługiwano się również argumentami ekonomicznymi.

"Bardzo dobrze życzę Polskiemu Radiu więc mam nadzieję, że rada nadzorczą, która poprzez tę decyzję przejęła pełną odpowiedzialność za spółkę, wie co robi i będzie postępowała na korzyść Polskiego Radia" - powiedział Czabański.