Każdy, kto stanie od teraz przed komisją wojskową będzie przechodził proces kwalifikacji, po którym zostanie przeniesiony do rezerwy. Oznacza to, że nowelizacja ustawy w praktyce zlikwidowała pobór do armii.
Dlaczego więc nadal młodzi ludzie będą musieli stawać przed komisją wojskową? "Jest ona organem państwa, a nie samej armii, dlatego też sama jej instytucja nadal będzie konieczna" - wyjaśnia DZIENNIKOWI podpułkownik Mazurek.
Zapis ustawy dotyczy wszystkich, którzy znajdują się obecnie w zasobach poborowych, a do tej pory nie odbyli zasadniczej służby wojskowej, ani nie są w jej trakcie.