Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody w TVN, TVN24 i TVN Meteo:

Już za dwa dni, 21 marca, będzie wiosna - ta kalendarzowa. Ale prawdziwa, termiczna, przyjdzie trochę później. Nad Polską jest teraz niż, który przynosi chłodne powietrze. Dlatego brzydka pogoda utrzyma się aż do kwietnia.

Reklama

Jeśli ktoś chce poczuć wiosnę trochę wcześniej, może wybrać się na zachód kraju, np. do Wielkopolski, lub tuż za granicę, do Niemiec - tam wiosna zawita jakieś dwa tygodnie wcześniej.

>>> Wiosna zawita pod koniec marca

Jarosław Kret, dziennikarz, prezenter pogody w programie pierwszym Telewizji Polskiej, współpracownik "National Geographic":

W piątek będzie wiosna! Mam przynajmniej taką nadzieję. Bo już zęby wbijam w parapet, wyglądając, gdzie ona jest, ale w tym roku wyjątkowo chłodno się ubrała.

Niestety, zima się na nas w tym roku odgrywa, bo w zeszłym roku praktycznie jej nie mieliśmy. Ale myślę, że będzie na tyle kulturalna, żeby w odpowiednim momencie się wycofać. Sadzę, że tak stanie się już na początku kwietnia.

>>> Wojna telewizyjnych pogodynek