"Chłopaka zatrzymaliśmy w piątek, już został przesłuchany" - powiedział DZIENNIKOWI Sławomir Dąbrowski z łomżyńskiej policji. Łukasz L. ma 19 lat, nie uczy się i nie pracuje. Przyznał się do stawianych mu zarzutów, jednak nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania.

Reklama

>>>Atakował dziewczyny sztucznym penisem

Cała historia wydarzyła się pod koniec lutego. Chłopak wraz z grupa kolegów wsiadł do autobusu i sztucznym penisem napastował pasażerki. Podczas przepychanek uderzył jedną z dziewczyn. Wtedy kierowca wezwał policję, ale chłopak zdołał uciec. Mimo nagrań z kamery w autobusie, na której widoczna była twarz chłopaka, policja nie mogła go znaleźć przez prawie miesiąc.

>>>Nastolatek zmylił policję i uciekł

19-latek już usłyszał zarzuty: odpowie za zakłócanie ładu i porządku publicznego i za nieobyczajny wybryk. Grozi mu kara więzienia lub grzywny. "O tym, czy chłopak trafi do więzienia i na jak długo wkrótce zdecyduje sąd" - mówi Dąbrowski.