Konkubent zmarłej poinformował o jej śmierci sąsiadkę; był pijany i cuchnął. To zaniepokoiło kobietę, więc wezwała policję. Gdy funkcjonariusze wraz ze strażakiami weszli do mieszkania. Uderzył ich odór rozkładających się zwłok. Zmarła leżała na łóżku przykryta kołdrą, ciało było już w zaawansowanym rozkładzie.

Reklama

>>>Trzymała zwłoki męża w wannie

Przyczyny śmierci kobiety ustali sekcja zwłok. Wstępnie policja wykluczyła udział osób trzecich. Sąsiedzi 70-latki twierdzą, że w mieszkaniu często odbywały się libacje alkoholowe, zza drzwi słychać było krzyki i przekleństwa. Sprawą zajmie się opolska prokuratura.