W sobotę późnym wieczorem pod jedną z hurtowni wędlin w Lublinie podjechał biały vw passat combi na niemieckich numerach. W aucie siedziało czterech mężczyzn w kominiarkach. Trójka weszła do budynku, ostatni został w samochodzie.
>>> Skatowali 64-letniego mężczyznę
W tym czasie w hurtowni przebywały dwie pracownice. Po wejściu do środka przerażonym kobietom grozili przedmiotem przypominającym broń. Z kasy hurtowni ukradli w sumie ok. 80 tysięcy złotych. Następnie wsiedli do samochodu i szybo odjechali.
Kobiety opowiedziały policjantom, że dwaj mężczyźni mieli po 170 cm wzrostu. Jeden był ubrany w podkoszulek z krótkimi rękawami i granatowe dresowe spodnie, drugi miał dresy z białymi lampasami. Trzeci bandyta był niższy, ubrany w beżowy polar, jasne spodnie i beżowe buty typu Vans.
>>> Udawali policjantów, napadli na sklep
Lubelska policja od wczoraj szuka bandytów. Prosi też o pomoc wszystkich, którzy mogą w jakikolwiek sposób przyczynić się do ich schwytania pod numerem tel. 081 742 73 40 lub 997.