Kierowca jednego z tirów stracił panowanie nad autem i uderzył w barierkę. Powodem są najprawdopodobniej złe warunki atmosferyczne - w okolicach Wrocławia pada deszcz inawierzchnia jest śliska. W wypadku na szczęście nikt nie zginął. Jedna osoba została ranna.

Reklama

Odcinek autostrady, na którym doszło do karambolu, jest nieczynny. Usuwanie rozbitych tirów potrwa nawet kilka godzin. Policja już zorganizowała objazdy.