Okazuje się, że dzięki takim zabiegom niekiedy w mrożonej rybie jest tylko 60 procent ryby. Reszta to tak zwana glazura. Oznacza to, że kupując 1 kilogram filetów z mintaja płacimy za 60 deko ryby i 40 deko lodu.

Glazurowanie polega na zraszaniu zamrożonych filetów aerozolem wodnym, bądź zwyczajnym zanurzeniu ich w wodzie. Tworząca się na powierzchni warstewka wody zabezpiecza tkankę mięsną przed dostępem powietrza, co zapobiega utracie tzw. wody śródtkankowej. Glazurowanie samo w sobie jest więc zabiegiem jak najbardziej pożądanym i niezbędnym.

Reklama

Glazurowanie jednak stało się metodą na obniżanie cen szczególnie mrożonych filetów w naszych sklepach. O ile za niezbędną ilość glazury można uznać 3-5 procent wagi ryby to spotykane w sklepach produkty potrafią zawierać nawet 40 procent wody.