Sekretarz generalny ROPWiM powiedział w TVN24, że skieruje list w tej sprawie do jego odpowiednika na Ukrainie. "Chcemy się dowiedzieć, kto za tym, stoi i czy pomnik zostanie przywrócony do stanu sprzed tego aktu wandalizmu" - powiedział Andrzej Przewoźnik.
Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych przesłało do Konsulatu Polskiego we Lwowie prośbę o zgromadzenie szczegółowych informacji w tej sprawie.
Pomnik został zniszczony w nocy z wtorku na środę. To nie pierwsza tego typu sprawa, która zadrażnia stosunki polsko-ukraińskie. Niedawno w Bieszczadach postawiono pomnik na część żołnierzy UPA. Tymczasem członków tej organizacji oskarża się o ludobójstwo na Kresach Południowo-Wschodnich II RP.
Lwowski pomnik, który upamiętnia dokonany przez Niemców mord na naszej inteligencji z kresów, został sprofanowany. Napisano na nim cyrylicą "Śmierć Lachom" i narysowano swastykę. Przedstawiciele MSZ i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa żądają od Ukraińców wyjaśnień.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama