Wysłanie z kosmosu pierwszego w historii przesłania przez europejskiego astronautę jest wspólnym projektem Parlamentu Europejskiego, Europejskiej Agencji Kosmicznej i samego Franka De Winne.

p

"Przed wylotem na Stację zadbałem o to, by oddać głos przez przedstawiciela, więc wybory europejskie mnie nie ominą. Mam nadzieję, że także i wy weźmiecie udział w głosowaniu, gdziekolwiek jesteście i jakiekolwiek są wasze poglądy polityczne" - mówił De Winne.

Astronauta uważa, że jego sześciomiesięczna misja na pokładzie ISS pokazuje jak wiele Europejczycy mogą osiągnąć, kiedy pracują razem.

Reklama

Pochodzący z Belgii astronauta Frank De Winne kilka dni temu poleciał Międzynarodową Stację Kosmiczną na pokładzie rosyjskiego statku Sojuz razem z kolegami z Rosji i Kanady. Cała trójka dołączyła do już pracujących na orbicie astronautów z USA i Japonii oraz kosmonauty z Rosji.

Reklama

De Winne przez pierwsze cztery miesiące będzie pracował na stacji jako inżynier. W październiku przejmie jej dowodzenie.