37-latke pełnił służbę dyżurnego pirotechnika. "Znaleziono go zakrwawionego w jednym z pomieszczeń służbowych. Dookoła niego, na biurku, leżały przygotowane narzędzia do czyszczenia broni" - mówi kmdr por. Grzegorz Goryński z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Na ciele znaleziono ranę postrzałową w okolicy szyi. najbardziej prawdopodobna wersja mówi o przypadkowym postrzale w czasie czyszczenia broni. Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej powołał komisję do wyjaśnienia okoliczności tragedii. Dochodzenie prowadzi też prokuratura.
Mężczyzna od roku był żonaty, w straży pracował od 18 lat.