Tuż przed szóstą rano czteroosobową rodzinę ze wsi Chełmce w kujawsko-pomorskiem obudził huk. Ogromna cysterna wbiła się w ich dom. Na szczęście uderzyła w miejsce, gdzie znajduje się łazienka, a ponieważ wszyscy jeszcze spali, to nikomu nie stała się krzywda. "Metr w lewo i byłaby tragedia. To prawdziwy cud" - mówi portalowi tvn24.pl Marcin Olejnik, mieszkaniec domu.

Reklama

Zbiornik cysterny na szczęście był pusty. Chwilę przed uderzeniem w dom kierowca stracił panowanie nad ciężarówką, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z busem. ranny kierowca trafił do szpitala w Inowrocławiu.