Na początku 2009 roku kolekcjoner autografów z Brodnicy kupił na allegro oryginał listu z życzeniami napisany ręką Jana Pawła II z czasów, kiedy był on jeszcze metropolitą krakowskim. Kolekcjoner zapłacił za ten list 500 złotych. Jednak nowy nabytek wzbudził jego wątpliwości - różnił się od tego, co widział na zdjęciu na allegro. Mężczyzna zawiadomił prokuraturę.

Reklama

Śledczy sprawdzili inne aukcje allegrowicza. Okazało się, że mieszkaniec Wadowic wystawił na aukcjach znacznie więcej przedmiotów z odręcznym pismem papieża Polaka. Przyciśnięty przez prokuratorów przyznał, że sfałszował tylko jeden z nich - zaproszenie do udziału w uroczystości w parafii świętego Piotra Apostoła w Wadowicach. Resztę miał nabyć na aukcjach,twierdził, że nie wiedział, że to fałszywki. Prokurator mówi, że mężczyzna swój występek uzasadniał ciężką sytuacją finansową.