"Na miejscu zdarzenia udzielono rannemu pierwszej pomocy i natychmiast wezwano śmigłowiec medevac, który przetransportował żołnierza do polskiej bazy w Ghazni, a następnie do szpitala w Bagram" - czytamy w komunikacie Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie.
"Ładunek był naprawdę silny. Po raz kolejny jednak Rosomak uratował polskim żołnierzom życie. Po wybuchu doszło do kontaktu ogniowego z grupą napastników. Po tym zdarzeniu wycofali się oni w góry" - powiedział w TVN24 Mirosław Ochyra z polskiego kontyngentu w Afganistanie.
Stan żołnierza lekarze określają jako stabilny. Jego rodzina została poinformowana o zdarzeniu.