Ciało żołnierza do Dęblina przetransportowane zostało z bazy w Ramstein w Niemczech. Minister Bogdan Klich awansował Marcina Porębę pośmiertnie na stopień sierżanta, a prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Gwiazdą Iraku i Gwiazdą Afganistanu.

Reklama

Marcin Poręba zginął w piątek, gdy pod transporterem Rosomak eksplodował ładunek wybuchowy. Polski konwój zaatakowany został niedaleko bazy Giro, do której zmierzał. Poręba służył w Afganistanie od kwietnia tego roku. Dowodził patrolem saperskim. Miał 32 lata, był po rozwodzie, osierocił dziecko. Jest jedenastym Polakiem, który zginął w Afganistanie.