Rekordowy plecak ważył sześć i pół kilograma! I to nie była torba z kamieniami, a zbiór podręczników, zeszytów, przyborów szkolnych i drugie śniadanie. Strach myśleć, ile waży, kiedy maluch ma tego samego dnia wf, bo bez dodatkowych trampek się nie obejdzie, a to kolejne kilogramy.

Na efekty nie trzeba długo czekać. Oprócz zwykłych skrzywień pleców, maluchowi zapada się klatka piersiowa, zaczyna mieć problemy z oddychaniem, a zwykły skłon może spowodować wypadnięcie dysku.

Czy można tego uniknąć? Ależ oczywiście. Instalując w szkołach szafki, w których uczniowie mogliby zostawiać podręczniki. Ale na to, jak zwykle, nie ma pieniędzy. Tylko nikt nie liczy, ile później kosztuje leczenie pokrzywionych młodych kręgosłupów.