Spacerujące po lesie pod Przemyślem dzieci usłyszały jęki i rozpaczliwe szczekanie konającej dwuletniej suczki. Uwolniły zwierzę i natychmiast zaniosły je do weterynarza. Ten zbadał je, podał leki na wzmocnienie. Pies jest teraz w schronisku.

Policja szuka człowieka, który skazał zwierzę na śmierć w męczarniach. "Niestety, takie bestialstwo nie zdarza sie pierwszy raz. Dlatego traktujemy tę sprawę bardzo poważnie" - mówi policja.