Niesłychane jest to, że mimo skandalu oskarżony nadal jest dyrektorem szpitala. Jacek S. nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Grozi mu 12 lat więzienia.

Dzieci zarażone klepsiella pneumoniae - tak nazywa się bakteria - umierały w różnych łódzkich szpitalach w 2002 r. Śledztwo wykazało jednak, że wszystkie zaraziły się właśnie w szpitalu im. Madurowicza, którym kierował Jacek S. Prokuratura uznała, że to on powinien odpowiedzieć za panujące tam fatalne warunki sanitarne.