Nie martw się, że Święta Bożego Narodzenia wypadają w niedzielę, poniedziałek i wtorek. Jeszcze wczoraj przygotowywałeś się w duchu na to, że za tę lab odpłacisz szefowi dodatkową pracującą sobotą. Nic z tego. Dziś już wiadomo, że odpracowywać żadnego z nich nie będziesz.

Reklama

Teraz jest tak: jeśli w tym samym tygodniu wypadają co najmniej 2 dni świąteczne (1 i 3 maja albo 25 i 26 grudnia), jeden z nich powinieneś odpracować w sobotę. Bo w kodeksie zapisano, że dni wolnych w roku jest 50 do 52, w zależności od długości przerwy w tygodniu.

Ale posłowie przegłosowali dziś zmianę w ustawie. Każdy rok ma mieć wolne 52 dni. I nieważne, że np. będziesz w pracy tylko 3 dni w tygodniu, bo reszta to święta. Szef nie może zmusić Cię za ten luksus wypoczynku do dodatkowej pracy.

Nowe przepisy mają wejść w życie z końcem listopada. Ustawa czeka bowiem na podpis prezydenta, który może ją zawetować, czyli nie zgodzić się na zmiany. Miejmy nadzieję, że tak jednak się nie stanie.

Reklama