Jak ustalili policjanci, morderca polał jedną z ofiar łatwopalną substancją i podpalił. Na razie jednak nie wiadomo, kto to zrobił i dlaczego. Policjanci szukają zabójców.

W płomieniach zginęło dwoje ludzi - syn właściciela pensjonatu i turysta. Cztery inne osoby z poważnymi poparzeniami wylądowały w szpitalu.