Miały okazać się szybsze nie tylko od dźwięku, ale i od... zapowiedzi polityków. Symbol nowoczesności naszej armii, dwa pierwsze kupione w USA myśliwce F-16, miały już dziś wylądować w Polsce. Dowiedziało się tego wczoraj Radio Merkury. Ale wojsko znów zmieniło zdanie. I wróciło do pierwszego terminu. Na lotnisko pod Poznaniem samoloty dolecą w poniedziałek.

Tak czy inaczej, na oficjalne przyjęcie F-16 będą musiały poczekać do czwartku. Wtedy w najnowocześniejszej polskiej bazie wojskowej w Krzesinach pojawi się prezydent Lech Kaczyński i jego żona, która będzie matką chrzestną samolotów.

A już za tydzień, w Święto Niepodległości 11 listopada, samoloty będzie mógł podziwiać każdy. Bo baza w Krzesinach otworzy swoje bramy dla zwiedzających.