Jak nie ma plaży, to nie będzie wczasowiczów. Trzeba więc plażę zrobić na nowo. Ale nie teraz, bo nadchodzą następne sztormy. Także w innych nadmorskich kurortach plaże się skurczyły, ale nie tak bardzo, jak w Ustce.
Sztorm zdewastował nie tylko plaże, ale również zejścia z wydm. W Jarosławcu morze zabrało całą przystań. Rybakom nie pozostało nic innego, jak wciągnąć kutry na brzeg. Urzędy morskie w Szczecinie i Słupsku nie policzyły jeszcze wszystkich strat, ale wstępnie szacują je na 8 mln złotych.
Wystarczyły dwa dni sztormu i cała praca poszła na marne. Morze zabrało ponad połowę plaży w Ustce. A w tym kurorcie plaża istnieje tylko dzięki człowiekowi. Specjalny rurociąg wybiera piach z dna morskiego i wysypuje na brzeg.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama