Jak twierdzi "Nasz Dziennik", do trybunału trafi około 20 nowych skarg. Pawelka zapowiedział, że poza odszkodowaniami, Niemcy będą się też domagać zwrotu utraconych nieruchomości. Pod koniec ubiegłego roku do Strasburga dotarły 22 takie skargi.
Polskie MSZ nie chciało komentować zapowiedzi Powiernictwa Pruskiego. Szefowa Powiernictwa Polskiego, senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk stwierdziła za to, że żądania Niemców to poważny problem. Dodała jednak od razu, że roszczeniami powinien zająć się niemiecki rząd, o czy mówi się już od jakiegoś czasu. Arciszewska-Mielewczyk ma nadzieję, że tak wałśnie się stanie i problem zostanie rozwiązany raz na zawsze.
Pawelka potwierdza, że prawnicy Powiernictwa rozważają złożenie pozwu także przeciwko rządowi Angeli Merkel. Chcą jej zarzucić działanie wbrew konstytucji. Ich zdaniem, pani kanclerz publicznie odmawia obywatelom niemieckim prawa do odzyskania swojego majątku. A to "jest sprzeczne z niemiecką konstytucją i prawną zasadą państwa opiekuńczego" - twierdzi Pawelka.