Lech Wałęsa nie weźmie udziału w sobotnich uroczystościach upamiętniających podpisanie Porozumień Sierpniowych w Szczecinie. Były prezydent odwołał swój przyjazd - poinformowała rzeczniczka zachodniopomorskiego urzędu marszałkowskiego Gabriela Wiatr.
"W związku z otrzymaną dziś wiadomością z Fundacji Instytut Lecha Wałęsy informujemy, że były prezydent Lech Wałęsa odwołał swoją wizytę w Szczecinie i nie weźmie udziału w sobotniej gali w Teatrze Polskim, upamiętniającej 30. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych" - napisała rzeczniczka w przesłanym komunikacie. Wcześniej urząd marszałkowski informował, że b. prezydent potwierdził przyjazd do Szczecina 28 sierpnia.
Piotr Gulczyński z Instytutu im. Wałęsy powiedział PAP, że b. lider Solidarności początkowo miał w planach udział w uroczystościach 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania związku zarówno w Szczecinie jak również w Gdańsku i w Jastrzębiu Zdroju. Poinformował, że b. prezydent nie weźmie jednak udział w żadnej z tych uroczystości. "Jak dowiedzieliśmy się ponad tydzień temu, z Jastrzębia w ogóle nie otrzymał zaproszenia. W Gdańsku też pojawiają się pewne kontrowersje wokół zjazdu Solidarności; wokół tego, kto został zaproszony, a kto nie został zaproszony, kto weźmie w tych uroczystościach udział" - podkreślił Gulczyński.
Jak dodał, odwołanie przez Wałęsę udziału w uroczystościach szczecińskich "to jest podejście do całości zagadnienia obchodów 30-lecia Solidarności, a nie jakiś gest wobec uroczystości w Szczecinie". "Akurat to zaproszenie (ze Szczecina) było bardzo pozytywne i wierzymy, że te obchody będą organizowane w sposób bardzo odpowiedni. Rozumiem, że zaproszenia były dystrybuowane bardzo szeroko" - powiedział Gulczyński.
Jak zaznaczył, "ze względu na kontrowersje dotyczące całości zagadnienia (obchodów 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych - PAP) b. prezydent ogranicza swój udział w obchodach i nie będzie brał w nich aktywnego udziału, jak zakładał to poprzednio". Gulczyński wyjaśnił, że chodzi o postawę NSZZ "Solidarność", która "będąc instytucjonalnym następcą wielkiej Solidarności roku 1980 w tej chwili właściwie prowadzi do tego, żeby 30-lecie było obchodzone jako stricte związkowa uroczystość przy okazji zjazdów i różnych spotkań regionalnych".
Jak podkreślił, znaczenie historyczne Solidarności jest dużo szersze niż tylko jej rola jako związku zawodowego. "Sytuacja jest w pewnym sensie dynamiczna. Jeszcze uzyskujemy szczegóły dotyczące imprez, które są organizowane, więc zobaczymy, jaki będzie ostateczny kształt udziału Lecha Wałęsy. Na dzień dzisiejszy, jak rozumiem, ten udział będzie bardzo skromny" - oświadczył. O odwołaniu przez Wałęsę udziału w uroczystościach szczecińskich pierwsza poinformowała TVN24.
W szczecińskich obchodach 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych ma wziąć udział prezydent Bronisław Komorowski oraz szef NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek. Obaj przyjadą do Szczecina w niedzielę, kiedy zaplanowano uroczystości na pl. Solidarności. Obchody 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych w Szczecinie zainaugurowano ponad tydzień temu wystawą plenerową "Szczeciński sierpień 1980". Ekspozycja przed urzędem miasta pokazuje genezę oraz przebieg strajku, który zapoczątkował powstanie Solidarności.
Oprócz głównych rocznicowych uroczystości, które mają się odbyć 28-29 sierpnia, wyjątkowym szczecińskim wydarzeniem będzie koncert i widowisko multimedialne "Freedom Symphony Tribute to Solidarity", które zaplanowano na czwartek w Teatrze Letnim. 29 sierpnia zaplanowano mszę św. w szczecińskiej katedrze, a wieczorem widowisko "W hołdzie Solidarności - Drogi do Wolności" z udziałem zespołu Lombard. Oficjalne obchody zakończą się 30 sierpnia uroczystością pod bramą stoczni szczecińskiej.
30 sierpnia minie 30. rocznica podpisania Porozumienia Szczecińskiego, kończącego strajki 1980 roku na Pomorzu Zachodnim. Było to pierwsze z porozumień zawartych pomiędzy strajkującymi robotnikami a rządem. Kolejne podpisano następnego dnia w Gdańsku. Porozumienia Sierpniowe doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej - i stały się początkiem przemian z 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego.
Pierwsze strajki latem 1980 roku były reakcją na podwyżki cen mięsa i wędlin, wprowadzone przez ówczesną ekipę Edwarda Gierka. W połowie sierpnia 1980 r. zaczęły się strajki na Wybrzeżu. W podpisanym w Szczecinie dokumencie znalazły się postulaty strajkujących. Przed historycznym porozumieniem strajkowało ponad 200 zakładów pracy w Szczecinie i województwie.