Nergal opublikował na stronie zespołu Behemoth oświadczenie fundacji, a także list, w którym wyraża oburzenie emisją "pełnego oszczerstw programu". "Chcemy w ten sposób ukrócić działalność ludzi, którzy, ubierając się w pseudo-patriotyczne szaty, starają się zniszczyć coś autentycznie pięknego i dobrego, tylko i wyłącznie po to, aby zyskać medialny rozgłos i zbić w ten sposób polityczny kapitał" - napisał Nergal.
Muzyk przekonuje, że w 2010 roku, kiedy można swobodnie podróżować po Europie bez paszportu, próbuje się zamykać granice przed "pomocą niesioną chorym".
"Zdrowie nie ma narodowości czy płci, jest uniwersalne. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to nie zasługuje na nic innego, jak tylko na to, aby przekonał się o wszystkim na własnej skórze, gdy ciężko zachoruje. Czego wszystkim oszczercom z całego serca życzymy” - czytamy w oświadczeniu.
Sama fundacja z kolei przekonuje, że wywiad z jej szefową, którego fragmenty zostały wykorzystane w programie, został zmanipulowany.
>>> Tu znajdziesz cały wywiad z szefową Fundacji DKMS
"Pragniemy podkreślić, że Fundacja DKMS Polska jest instytucją polską, funkcjonującą zgodnie z polskim prawem w interesie najwyższego dobra, jakim jest ludzkie życie" - napisała fundacja w oświadczeniu. Tłumaczyła także, że wiele przeszczepów w Polsce wykonywanych jest dzięki dawcom zza granicy. "Tylko dzięki dostępności dawców z całego świata zwiększają się szanse na znalezienie tego właściwego dawcy. Wie o tym każdy, kto zetknął się z tragiczną potrzebą szukania dawcy dla siebie lub bliskiej osoby" - czytamy w oświadczeniu.