Jak Marcin Dubieniecki uzasadni swój wniosek? Jak mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, wspomoże się zeznaniami jednego z rosyjskich lekarzy, który był naocznym świadkiem katastrofy w Smoleńsku.
We wniosku znajdzie się także kwestia braku analizy biochemicznej próbek gruntu, która mogłaby potwierdzić lub zaprzeczyć teorii, że mogło dojść do rozpylenia przez rosyjski samolot sztucznej mgły - podaje Wirtualna Polska.
Sprawę sztucznej mgły podnosi także mecenas Rafał Rogalski, ale na razie nie chciał powiedzieć czy poprze wniosek Dubienieckiego.
Rogalski ujawnił, że polscy śledczy stworzyli wersję o zamachu, która jest przez nich badana. Według mecenasa przeprowadzono w tej sprawie już szereg czynności.
"Wbrew medialnym doniesieniom absolutnie nie zostało potwierdzone, że nad lotniskiem Siewiernyj unosiła się naturalna mgła. Gdyby nie mgła, polscy piloci dostrzegliby wizualnie niebezpieczeństwo zderzenia z ziemią, a do katastrofy najpewniej by nie doszło" - mówi "WP" mec. Rafał Rogalski.
Pełnomocnik podkreśla, że jest pewien materiał dowodowy sugerujący sztuczność mgły. Według Rogalskiego nie są to jednak dowody bezpośrednie. Ze względu na tajemnicę i dobro śledztwa nie powiedział o jakie dowody chodzi.
"Na ten czas najważniejsze to kategoryczne wyjaśnienie czy mgła była naturalna czy też nie. Kwestia ewentualnego sprawstwa jest w tym momencie drugorzędna" - dodaje mec. Rogalski.
Według niego "wiele przesłanek wskazuje na być może planowanie sztucznej mgły na długo przed 10 kwietnia, a więc dowody pośrednie".
Zdaniem Rogalskiego ważne jest także to, co działo się z rosyjskim samolotem Ił-62, który próbował lądować przed tupolewem. Nie ma żadnych parametrów lotu rosyjskiej maszyny, ani rozmów z kokpitu. "Nie wiemy, jakie tak naprawdę czynności wykonywali piloci samolotu Ił-76. Czy tak naprawdę chcieli lądować, czy tylko markowali lądowanie" - mówi mecenas.
Komentarze(314)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCzy juz ktos z PIS, może bohaterowie filmu Mgła jako pracownicy kancelarii LK ile małpek średnio w trakcie jednego lotu wypijano w powietrzu?
Może jakiś wykresik za kwartał i średni roczny?
Szczygło tak bronił "uzasadnionych" wydatków na małpki Kancelarii pis'denckiej tłumacząc ,że to cateringowy zakup na potrzeby samolotów z lotami nielota mniej gramotnego.
No i proszę, małpki na górze, mgła na dole a ĆMY w komplecie ZWIERZCHNIK SIŁ ZBROJNYCH I CZAPA GENERALSKA WSZYSTKICH WOJSK lecą, lecą, lecą... w mgłę, nawet przez okienka nie wyglądali czy ziemię widać?
"Prezydent nie prosi, prezydent wydaje polecenia"-
tak zwierzchniczek wojk się bufonił po słynnym incydencie lotu do Gruzji podkreślając, że pilot, "tchórz" oczywiście , nie wykonał rozkazu na piśmie.
Rozkazu na pismie!- no kto to słyszał?
Wtedy nie chciał pilot żeby nielota mu zestrzelili bo odpowiadał za jego bezpieczeństwo, a nie miał uzgodnionego lotu w warunkach wojennych a takie wówczas tam obowiązywały, ale co to za przeszkoda dla nielota, który w rozchełstanej koszulce na krótki rękaw bez krawata gonił z szabelką, nikt nie bedzie mu zmieniał planów lotu.
Kapitan Protasiuk był wówczas II pilotem, więc ten obraz wrył mu sie w serce i pamięć na zawsze.
Nie lądować w Smoleńsku i po raz drugi przechodzić interpelację Gosiewskiego,którego miał tym razem w samolocie dwa kroki za sobą, czy narazić swój honor na epitet "tchórza" od zwierzchnika sił zbrojncyh , którego miał w samolocie dwa kroki za sobą, a może nie zauważyc Błasika i Kazany, których oddech czuł na szyi w swojej kabinie , nieproszonych gości, którzy powinni w tym momencie siedziec na d... przypięci pasami, bo to moment podchodzenia do lądowania?
Jaki on miał wybór?
pis to śmieci moralne, nie użyłbym tego nawet na ścierke do podłogi.
Można wyjasniać ale bez jadu,jątrzenia, pomawiania, bezczelnego zbijania kapitału politycznego i z wzięciem pod uwagę bardzo ważnego czynnika, stanu psychicznego, w jakim musieli znajdować się piloci czując nawet niemą presję przymusu do ladowania!
Dlaczego nikt ze zwierzchników nie zakazał im lądowania?!!!
wyparować.
Jak jeszcze zdjęcie tego gościa pokażą, to nawet nad Wisłą można będzie słyszeć ten śmiech.
mają różne sposoby,żeby ją chronić,mogli zastosować ją
nad lotniskiem Sewiernyj.Czytajcie więcej amerykańskich
stron ich satelity mają wszystko
rozrzucając gó..no lewo i prawo
nikt ich nie powstrzyma wcale się nie boją
gó..no- jadów banda głośno bije brawo
Fotyga gdzie jesteś...?
kogo jeszscze bedziecie cytować .Dajcie jeszcze Rydzyka , Gazetę Pollską , Nasz Dzeinnik .
Dość już tego oszołomstwa !
Schetyna odrzuca ustalenia MAK
A oto fragmenty wypowiedzi MARSZALKA SEJMU RP:
"Techniczny opis, to było widać w tym języku, takim bardzo technicznym, suchym. U nas jest zupełnie odwrotnie, inaczej na to patrzymy, inaczej to oceniamy. Więc zobaczymy jak to będzie, mam nadzieję że nasze uwagi zostaną przyjęte i ten raport spełni swoją rolę" - stwierdził Schetyna w Radiu ZET.
Marszałek Sejmu powiedział też w jaki sposób Rosjanie powinni przygotować ostatnią werjsję raportu MAK. "Przyjąć uwagi, wprowadzić je w plastyczny sposób do swojego raportu, nie odłączać, nie robić aneksu z tego, co otrzymali z Warszawy. Ta sprawa jest tak bolesna, że będziemy w Polsce patrzeć na wszystko ostro i bardzo nam będzie ciężko zaakceptować raport w takiej postaci, w jakiej pojawił się parę tygodni temu" - powiedział Schetyna.
Jeśli, zdaniem marszałka Sejmu, Rosjanie nie przyjmą polskich uwag, "to znaczy, że spojrzenie na przyczyny katastrofy i samą katastrofę jest coraz bardziej oddalone od siebie.
****************************
I doczekal sie nastepujacego komentarza:
Panie Schetyna!
Czys Pan oszalal?!
Przeciez to mial byc raport w sprawie przyczyn katastrofy!
Sucha, szczegolowa, pedantyczna, wlasnie "techniczna" relacja o tym, co sie na katastrofe zlozylo i jak do niej doszlo! I tak wlasnie ten raport zostal sporzadzony!
Do tego wlasnie jest powolana kazda instytucja na swiecie, ktora bada kartastrofy lotnicze! Takze MAK!
Czy Pan sie spodziewal, ze ten raport to bedzie cos w rodzaju "Zbrodni i Kary" Dostojewskiego, gdzie jakis Porfiry bedzie perwersyjnie analizowal "chora z urojenia dusze narodu polskiego" i jego "historyczna karte chorobowa" jako "pawia narodow i papugi" oraz "mesjasza, co cierpi za miliony"??!
Przy czym narod ten (a Pan to glosi w swej wypowiedzi, aprobuje, gloryfikuje i innym czyni zarzut, ze tego nie czynia, choc to wcale do ich obowiazkow nie nalezy) najbardziej niestety cierpi z tego wlasnie powodu, ze tylko on sam sie nad soba lituje od wiekow, ze jest w tej litosci nad soba taki osamotniony, ale nikogo innego to wcale nie wzrusza i nie interesuje???
Swiat w swoim marszu ku wlasnym przeznaczeniom mija nas obojetnie - Panie Schetyna!
I bedzie nas mijal, chocbysmy sie wsciekli!
Chyba ze w koncu zacznie sie z nas tylko smiac!
A my tarzamy sie w naszych prawdziwych i urojonych bolesciach, wijemy sie w przydroznym kurzu i blocie, zamiast "z zywymi naprzod isc, po zycie siegac nowe", zgodnie z od dawna sprawdzona przez inne nacje zasada: "Krol umarl! Niech zyje krol!".
Nie oszukujmy sie!
Takie postawy, jakie Pan tu nam sugeruje czy proponuje i ktorymi probuje Pan sklonic innych do litosci - to jest dowod i objaw narodowej choroby!
A innym niestety musza sie wydawac smieszne i dziecinne!
Zwlaszcza jezeli pochodza od trzeciej co do rangi osoby w rzekomo cywilizowanym sredniej wielkosci panstwie europejskim!!!
I dopoki sie nie otrzasniemy, nie wstaniemy z loza bolesci i nie wyruszymy w dalsza droge - to jedynym rozwiazaniem jest powolne konanie na nieznana nigdzie indziej, bo przez nas samych wymyslona chorobe w tym schizofrenicznym barlogu!
Banda spiskowskich kretynów...hehehe...
Ale to jeszcze jest chyba możliwe.
ty pod smietnik.Uwazam,ze masz w genach glupote po rodzicach.Wg mnie
jestes tez pieskiem Tuska.
Podobno ( tak mówiła jego żona) przystępował rano do komuni ,- czy czasami nie wypił przy okazji troszke za dużo wina mszalnego..?.Jesli tak,- to ma moje rozgrzeszenie.
A to przepraszam,szkoda,że nie mam aż tak wybujałej wyobrazni,i w latach 90tych nie pobierałem próbek sztucznej mgły na dyskotekach.Teraz bym był bogaty jak Rydzyk.
Pozdrawiam.
redaktor tomasz sakiewicz (bezstronny)
No to potwierdziłeś prawdę o swoim rozumie...idziesz spać-bum bombkę i jesteś rozebrany.Wstajesz rano,bierzesz bombkę,robisz bum i jesteś ubrany...
Zazdroszczę technika u ciebie jest znakomita...
PS.
Wpłać Rydzykowi te sto dolarów...przynajmniej będziesz mu wierzył,że się modli o twój rozum...
Pozdrawiam Polonię z Podkarpacia...
"Wasilenka studiował technologię ładunków wybuchowych i pirotechniki. Potem - w latach 70. - trafił do wojskowego instytutu, gdzie po raz pierwszy uczestniczył w pracach zespołu tworzącego broń paliwowo-powietrzną"
Co to jest "broń paliwowo-powietrzna"..?...To ten Wasjilij wymyślił rakiete V2. VON BRAUNA bez ładunku wybuchowego...?...
...jak Kowalski ma 0,5 promila,to go skazać.Jak generał ma 0,6 alkoholu /i to w godzinach pracy/ to jest sprawa polityczna..Wstyd. Był po prostu wstanie nietrzeżwości.
Alez on ma dowody,- próbke "mgły"...nie czytałeś !? Ciekawe gdzie ja trzyma,- w słoiku, w nocniku czy w... kuwecie Alika !?
pozdrawiam
ze samolot nie lądował, a spadał bez możliwości [technicznej} wzniesienia i odlotu, który był po komendzie <odlatujemy> . To fakt udokumentowany szybkością opadania itd I to trzeba badać, bo to zlekceważono całkowicie!
Nie Wiesiu,- 0.6 promila od dzisiaj według klempy będzie sie nazywało ;...STRZAŁ W TYŁ GŁOWY...ciekawe czy polskie sądy będą pobłążliwe na taki ...starzał,- jak cie gliny zwiną !?
To jest podsycanie podziału Narodu. Niszczenie naszego Kraju. Wbrew zasadzie że "zgoda buduje", a niezgoda "naprawdę rujnuje".
Z Wasilijem Wasilenką, byłym pilotem wojskowym, instruktorem kosmonautą, absolwentem moskiewskiego Instytutu Górniczego, rozmawia Marta Ziarnik Jak wyglądała Pańska kariera pilota wojskowego? - Urodziłem się w Abchazji, mój ojciec był generałem lotnictwa i dowódcą sztabu obrony powietrznej w strefie obecnej Gruzji, Armenii i na Kaukazie. Postanowiłem pójść w ślady ojca, zostałem zakwalifikowany na szkolenie kosmonautyczne. Moje szkolenie polegało na wykonywaniu olbrzymiej liczby lotów, jak największą liczbą maszyn naddźwiękowych i poddźwiękowych. W czasie szkolenia pilotowałem najpierw mniejsze samoloty treningowe, potem samoloty myśliwskie MiG i Su. Na MiG-25 leciałem z trzykrotną prędkością dźwięku. Pilotowałem także pasażerskie Tu-154, Tu-134, Jak-40, transportowy An-22, odpowiednik amerykańskiego herkulesa. Nie wylatałem jednak dużej liczby godzin. W moim szkoleniu nie chodziło o to, żeby mieć puste godziny w powietrzu, lecz przede wszystkim jak najwięcej krótkich lotów, na jak największej ilości typów - tak szkoli się kosmonautów.
Był Pan kiedyś na orbicie? - Niestety, nie. Choć miałem bardzo dobrą, 51. kwalifikację w całym Związku Sowieckim i nic nie stałoby na przeszkodzie do tego, bym mógł polecieć w kosmos, to nie pozwolił na to mój wzrost i atletyczna budowa ciała. Nie mieściłem się w nowej normie programu kosmicznego. Kiedy jest duża grupa równorzędnie bardzo dobrze przeszkolonych pilotów, którzy spełniają najbardziej rygorystyczne wymagania, a nie wszyscy mogą polecieć, o kwalifikacji zaczynają decydować czynniki drugorzędne. Postanowiłem więc kontynuować nowe, już rozpoczęte studia, które odbyłem w cywilnym Instytucie Górniczym w Moskwie. Dotyczyły one technologii ładunków wybuchowych i pirotechniki. Potem trafiłem do wojskowego instytutu, gdzie po raz pierwszy uczestniczyłem w pracach zespołu tworzącego nową broń. To był rok 1972.
Jakiego rodzaju była to broń? - Paliwowo-powietrzna, konstruowana na podstawie niemieckich burzących bomb lotniczych, zaprojektowanych w 1944 roku. Mieliśmy projekty tych bomb i chodziło o stworzenie nowej broni, która występowała pod roboczą nazwą broni termobarycznej, a potem została nazwana bronią wolumetryczną. Pracowaliśmy w zespole kilku młodych naukowców - fizyków, pirotechników, elektroników. Kierował nami bardzo doświadczony i zasłużony profesor. Broń, którą tworzyliśmy, nie miała być bombą - nad takimi pracowali np. Amerykanie, a w Związku Sowieckim znacznie silniejsze bomby były już testowane - ale czymś groźniejszym, rakietą. Potem była ona dalej rozwijana. W latach 80. wprowadzono głowice termobaryczne do rakietowych miotaczy ognia Ryś i Trzmiel używanych przez piechotę, do tego doszły znacznie mocniejsze ładunki dla SpecNaz i OsNaz, eksperymentalne głowice do rakiet Kub i Wega, do strącania samolotów bronią termobaryczną i ładunki ręczne w formie nowych głowic do rakiet Strzała. Były próby odpalania broni termobarycznej z myśliwców MiG-31 przeciw bombowcom strategicznym i samolotom rozpoznawczym wroga.
Jak tego typu broń działa? - Mogę o tym mówić tylko dlatego, że akta mojego działu odtajniono w 1992 roku i dziś są jawne, dostępne za zezwoleniem również naukowcom cywilnym. Tak więc są różne technologie uzyskania tego samego efektu. My stosowaliśmy rozpylenie w powietrzu i zapalenie chmury paliwa płynnego lub stałego, jeden ładunek może eksplodować i rozpylić chmurę materiału wybuchowego, a drugi zainicjować jego eksplozję, krótko mówiąc: zapalić. Metod jest setki, a efekt jest jeden - chodzi o to, aby uzyskać ekstremalnie małe ciśnienie i ekstremalnie wysoką temperaturę. Na przykład, gdy oddamy strzał do samochodu, dosłownie złoży się on - blachy i szyby zapadną się do środka, i stanie w płomieniach. Nieraz trafiane zwykłym termobarycznym trzmielem wozy pancerne odwracały się gąsienicami do góry. Taka jest siła tego pocisku. Rosjanie dowiedli jej w Czeczenii.
Czy taki pocisk jest w stanie zestrzelić cel w powietrzu? - Na naszych pociskach, tych, które mieliśmy, wykonywaliśmy próby strzelań do samolotów bezzałogowych. Wtedy tworzyliśmy pociski na podstawie gotowego rdzenia z silnikiem i silnikiem startowym, który się wypalał od razu po opuszczeniu wyrzutni, i dalej rakieta już była jednoczęściowa z głowicą i silnikiem marszowym na paliwo płynne. Pierwsze były próby strzelań testowych do samolotów La-17, dużych i szybkich, na które nasze pociski naprowadzały się komendami radiowymi. Tę technologię można wykorzystywać do zwalczania celów latających, przede wszystkim na niskiej wysokości. To jest kwestia tylko tego, jak naprowadzić rakietę, czy komendami radiowymi, jak my, czy bez naprowadzania - tylko na kierunek, czy na radar, czy na ciepło. Jeśli na radar, to należy spodziewać się uszkodzeń w przedniej i środkowej części samolotu, przy założeniu, że pocisk wybuchł, powiedzmy, 15 m nad celem, i przy tym założeniu dokonać zwykłych, wizualnych oględzin wraku. W tym wypadku niestety kompletnie bezużyteczna byłaby analiza ciał, ponieważ trudno będzie odróżnić obrażenia pochodzące od ogromnych przeciążeń, a od takich się najczęściej ginie w katastrofach, od obrażeń powstałych w wyniku działań broni wolumetrycznej. Były u nas przeprowadzone analizy na psach, tzw. kukłach, jak to roboczo nazywali w wydziale, który przeprowadzał te próby. Pies poddany działaniu broni wolumetrycznej jest z pozoru nieuszkodzony, wygląda, jakby spał, ale gdy się go dotknie, czuć, że zamiast narządów wewnętrznych ma papkę. Można by się spodziewać, że taki pies będzie miał obrażenia takie, jak po pobycie w komorze niskiego ciśnienia bliskiego próżni. A jednak obrażenia były inne, takie jak przy przeciążeniach, rzędu ponad 100 g czy nawet 500 g.
Wy Dubieniecki pewnie macie krasnala pod sufitem!
jazgocza rozpaczliwie bez podstawowej wiadomosci,
ze wytworzenie i rozpylenie sztucznej mgly to PIKUS
dla specow od zamachow.Beznadziejni Tuskowe
OPLUWACZE
POniali...
ze samolot nie lądował, a spadał bez możliwości [technicznej} wzniesienia i odlotu, który był po komendzie <odlatujemy> . To fakt udokumentowany szybkością opadania itd I to trzeba badać, bo to zlekceważono całkowicie!
Może coś na temat,coś o sztucznej mgle,bombie co rozbiera...?...Ty wolisz wklejać wypociny śmiecia Sakiewicza,co nie ma nawet sumienia wciskać wdowie kłamstwo i grać na jej uczuciach...
Odnośnik jaki znalazłem,to bardzo wiarygodny: SPOŁECZNY KOMITET POPARCIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO... - odnośniki do "Nasz Dziennik" i "Salon24" w którym pisze:
"09.01.2011 13:09 10
Nagie ciała - o bombie, która rozbiera
Wywiad Naszego Dziennika ze znawcą tematu warto przeczytać.
Jak broń wolumetryczna wpływa na organizmy żywe?
" Pies poddany działaniu broni wolumetrycznej jest z pozoru nieuszkodzony, wygląda, jakby spał, ale gdy się go dotknie, czuć, że zamiast narządów wewnętrznych ma papkę.
Można by się spodziewać, że taki pies będzie miał obrażenia takie, jak po pobycie w komorze niskiego ciśnienia bliskiego próżni. A jednak obrażenia były inne, takie jak przy przeciążeniach, rzędu ponad 100 g czy nawet 500 g."
"Coś, co może być charakterystyczne, to niewielkie zniszczenia ciał i to, że ciała mogły być nagie, podciśnienie zrywa ubrania, ale słabo je uszkadza".
Twoja wiarygodność i trzezwość rozumu legła w gruzach,nie wystarczy wklejać teksty Semke,Sakiewicza itd...Życzę trochę rozumu,gwarantuję,że jak sam nad tym popracujesz,będziesz miał większe szanse,a niżeli płacąc Rydzykowi za modlitwę o rozum.
Zdarzali sie i tacy, ktorzy potem tlukli nawet kielich na wlasnej czaszce, ale nie podejrzewam, zeby gen. Blasik znal i kultywowal ten zwyczaj!
Niekiedy nawet sie zdarzalo, ze chwile potem w trakcie swej wiernej sluzby Polsce ludzie owi gineli, ale bylo to niestety w czasach, gdy sekcje zwlok i ekshumacje, odszkodowania i renty nie cieszyly sie tak wielkim popytem jak dzisiaj!
!
Natomiast co do twierdzenia Pani Blasik, ze SPOZYCIE ALKOHOLU PRZEZ JEJ MEZA NIE BYLO MOZLIWE - to jest to twierdzenie po prostu smieszne, a przy tym nie da sie go obronic w swietle wynikow sekcji!
Skoro w nerkach generala alkoholu nie stwierdzono, natomiast we krwi owszem owszem, wiec jest wykluczone, zeby chodzilo tu o alkohol "samoczynnie syntetyzowany" w ciele po smierci (endogenny), bo taki pojawia sie rownomiernie we wszystkich organach!
Poza tym znajac sklonnosc prezydenta Kaczynskiego do spozywania trunkow wylacznie w doborowym towarzystwie swoich najblizszych wspolpracownikow i oddanych przyjaciol, a chyba wdowa nie osmieli sie twierdzic, ze jej wybrany do nich nie nalezal - mozna mniemac, ze - skoro znajdowali sie na pokladzie samolotu - wlasnie Dowodca Lotnictwa mogl zostac zaszczycony propozycja wspolnego wzniesienia toastu za zdrowie zabitych w Katyniu polskich oficerow!
I byloby co najmniej dziwne, gdyby akurat general broni Blasik prezydentowi Kaczynskiemu odmowil!
A pani Blasik - jak wyraznie wynika z jej wypowiedzi - nie uniosla sie zadnym honorem - tylko tak zwanym "swietym oburzeniem", co sie nijak do honoru nie ma!
Poza tym - o ile czasem sie slyszy okreslenie: "czlowiek honoru" - o tyle nigdy nie slyszalem, zeby ktos wspomnial o "kobiecie honoru"!
No - moze by to pasowalo do Emilii Plater, ale tego nikt juz dzisiaj nie jest w stanie potwierdzic!!!
No trzeba bzdury powtarzać, wymyślać teorie spiskowe, pleść trzy po trzy o jakichś zamachach.
Wówczas jesteśmy gwiazdami i odwracamy uwagę społeczeństwa od naszych przekrętów finansowych. Proste!
I pomnik ma być budowany na Krakowskim Przedmieściu, oraz tablica z nazwiskami ofiar na Wawelu.
Jeszcze większa niż MAK i to wszystko dla celów politycznych tych małych ludzi
Straszne.
Where have you been ? Czy ty wiesz ze jeden z Kaczynskich zdech ?I co najbardziej smieszne ,w Rosji ! I was so happy is not even funny !Now they are loockin for a fogg ,imagine Rusjan fogg .I.Bede stwarzal nowa partje ,czy chcesz sie zapisac ? Bedzie o pogladach centre -right . Mam juz nazwe .
Chyba nie. Bo każdy choć trochę rozgarnięty wie, że rozpylając w powietrzu jodek srebra można doprowadzić do wytworzenia sztucznej mgły. I o tym tutaj mowa ciemna maso !!!
PO-wskie ludzien'ki, niestety, macie zbrodniarza swego wodza i nic wam nie pomoze bluzganie na dzisiejsá opozycjé. Don Tfusk i jego kumple z Partji Oszustów wraz z tym parszywcem rezydentem ze WSI powinni odpowiadac' w HADZE za swe zbrodnie wobec Narodowi Polskiemu.
Bo mozg napewno!
Gonic tego smarka z mediow, bo tylko psuje opinie
Polsce i Polakom.
Ta rasa tak ma - szkodzic Polsce!
A ja zapytam... o sume bonusów jakie zgarnelo i jeszcze zgarnie "Przedsiebiostwo Smolensk". ...i
chcialbym...l wiedziec kto i KIEDY ubezpieczyl prezydenta Kaczynskiego na tak WYSOKA sume
Naczelny PIS-dzielec, razem ze swoja sektą, mają pretensje do Rosjan, że nie zamknęli lotniska.
Znaczy co, Polacy to pijane dzieci we mgle, którym dopiero ktoś mądrzejszy musi im twardo powiedzieć: "poszoł won" (po polsku - "spieprzej dziadu") - bo inaczej zrobią sobie krzywdę? Czy to nie jest obrażanie Polaków?! Bezmózgowcom to oczywiście nie przeszkadza.
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.
(Mt 10:24-33)
Ma czlowiek jakis pomysl to niech sobie ma ! czy to jest powod zeby wyzywac kogos od idiotow ?
Oto Ci nowi wksztalceni i z duzych miast
Jak nazwac faceta ktory pochowal brata w Krakowie a 10 kazdego miesiaca razem z banda kumpli szuka brata w Warszawie.?
PISduusie...nie ma sprawy...nie pasi raport...MAK...?
,jeszcze nikt nie wpadl na pomysl : napiszcie swoj wlasny scenariusz katastrofy Smolenskiej -
mozna pisac co slina na jezyk przyniesie ,napisac scenariusz w wersji PISu drugi w wersji PO ,opublikowac w formie broszury
,rozdac bezplatnie narodowi i zyc w tej glupocie. ...i nienawisci...z zamknietymi granicami...no do roboty...
Od momentu, kiedy przekazano ze Smoleńska stan pogody, około 20 min. przed planowanym lądowaniem, z wyraźnym naciskiem na "nie ma warunków do lądowania", strona polska przejęla na swoją kapę rozwój wydarzeń. W tym momencie samolot powinien skierować się na lotnisko rezerwowe. Lot kontynuowano, podejmując ryzyko lądowania w co raz to pogarszających się warunkach. Wieza lotniska mogłą już tylko mieć kontakt z załogą samolotu i informować. Ostatecznie podano "100 metrów i odlot". Nic więcej zrobić nie mogli. Mieli postawić traktor na pasie lądowania ?
Całkowitą winę ponosi tylko i wyłącznie strona polska. Po usłyszeniu komunikatu "nie ma warunków do lądowania", wszystkie poczynania załogi samolotu wymuszały sytuację, stawiając Rosjan pod murem. Dysponenci lotu czytaj bracia Kaczańscy, stąd ta rozmowa telefoniczna a jak oświadczył sam J.K - brat nigdy nie dzwonił przd lądowaniem wiedzieli, że Rosjanie nie mogą odmówić zezwolenia na lądowanie ale liczyli, że postawieni przed alternatywą napewno to zrobią a wówczas będzie można podnieść wrzask prowadzący do politycznego skandalu. Poszli więc na wabank i jak w pokera, nie mając kart przegrali, płacąc najwyższą cenę. Stąd to stwierdzenie dyrektora protokołu dyplomatycznego " nie ma decyzji prezydenta".
W tej sytuacji Rosjanie zrobili co mogli i co było w ich obowiązku, prowadząc samolot do próby podejścia do lądowania, dając wyraźne polecenie "100 i odlot". Ci z lotniska nie mają bowiem żadnej fizycznej możliwości zatrzymania samolotu czy zmiany jego kursu gdy ten uparł się lądować. Liczyli, że może w ostatniej chwili oświeci Polaków groźba niebezpieczeństwa. Przeliczyli się. Chęć pokazania polskiej dumy czy może raczej polskiej, bezdennej głupoty, przerosła zdrowy rozsądek.
Mówienie o winie Rosjan jest bezczelnością. Należy uderzyć się w piersi, wznieść ręce do Boga i glośno wołać MEA CULPA. Skłonić sztywny kark i przeprosić Rosjan za pomówienia i oszczerstwa. Tym razem jesteśmy sami sobie winni. Tym razem do polski główno dowodzący i jego brat zabili część polskiej elity.
które nawet pisać umie
w chamstwie nikt im nie dorówna
świecą jasno w gó...na tłumie
chociaż szambo nas zalewa
bo na żyzną glebę pada
nie pozwólmy się pogrzebać
odrzuć śpiewkę „gó..no- jada”
nie wiem ilu Was zostało
tych od prawdy i honoru
noście głowy w górze śmiało
jest w historii kilka wzorów
mniejszość może nam pisana
twarde prawo demokracji
prawda reglamentowana
szukaj, odkryj, myśleć zacznij
zabili Prezydenta
wielu porządnych ludzi
bezkarność, tchórzostwo i klęska
może?- dzisiaj mogą się jeszcze łudzić
Rozmawiali o stanie zdrowia Mamusi. O Katyniu, mgle i lądowaniu nie było ani słowa. Gotów na to przysięgać w Częstochowie.
Czy to mozliwe...???
Prawdy dowiemy się ...gdy...rozmowa telefoniczna...prezesa...przed ladowaniem...bedzie...ujawniona...
Rozmawiali o stanie zdrowia Mamusi. O Katyniu, mgle i lądowaniu nie było ani słowa. Gotów na to przysięgać w Częstochowie.
Czy to mozliwe...???
Byk ortograficzny na byku i bykiem pogania!!
O Jarku nic nie powiem, bo juz mi sie znudzilo.
Zal za utracona wladza tak mooocno dupe sciska!
No, bo chyba nie milosc do brata. w koncu w palacu go juz nie ma.
PIS-sieroty...juz nigdy nie dorwa sie do koryta...))))))))
TO BYŁ ZAMACH...TO BYŁ ZAMACH...TO BYŁ ZAMACH...TO BYŁ ZAMACH...TO BYŁ ZAMACH...TO BYŁ ZAMACH..TO BYŁ ZAMACH...
INNA WERSJA W RACHUBE PRZE PIS NIE WCHODZI...
Mało prawdopodobne aby Rosjanie odwazyliby się wykonać takiej intrygi..
to tylko kilka pytań od amatora do profesjonalnego wyjaśnienia
A TU PODAJĘ ODPOWIEDŹ DLACZEGO:
NWO - CZASY ANTYCHRYSTA -FAŁSZYWY PROROK, FAŁSZYWA MIŁOŚĆ, FAŁSZYWE KŁAMSTWA (likwidacja "niewygodnych" -bo prawych- ludzi)
Peter King, kongresman z Nowego Jorku, złożył w Izbie Reprezentantów rezolucję w sprawie międzynarodowej komisji mającej zbadać przyczyny katastrofy smoleńskiej. W obecnym klimacie amerykańskiej polityki szanse na jej zaistnienie są nieduże. A jednak ma ona znaczenie. Dlaczego?
Kontekstem jest stosunek Amerykanów do Katynia 1940 roku. Tamta zbrodnia w kraju poszkodowanych musiała czekać pół wieku na oficjalne uznanie tego, co się wydarzyło. W Ameryce sprawa ta była głoszona publicznie i nigdy nie pozwolono na dwuznaczne jej prezentowanie. Tu ukazywały się książki i artykuły wskazujące na Rosjan jako sprawcę mordu.
Rezolucja Kinga staje się więc wstawieniem nogi w drzwi, których otwarcie przez jakiś czas może nie być możliwe. A będzie niemożliwe właśnie z uwagi na klimat polityczny, jaki otacza katastrofę.
Dla Stanów Zjednoczonych uwikłanych w Afganistanie i Iraku, nie jest to dobry moment do upierania się przy polskich żalach, nawet jeśli uda się je wyartykułować na forum Kongresu.
Pozostaje przy tym pytanie, czy wywiad amerykański posiada wiedzę na temat tego, co wydarzyło się pod Smoleńskiem.
W sprawach polityki pracownicy CIA wypowiadać się nie mogą. Ich nieoficjalnym rzecznikiem jest więc przewodniczący związku byłych pracowników. Taki jest niepisany amerykański obyczaj polityczny. To, czego nie może powiedzieć sprawujący władzę polityk czy ktoś zatrudniony w rządowej agencji, może właśnie zgłosić ktoś taki. Emeryt z "przeszłością".
Eugene Poteat jest przewodniczącym byłych pracowników amerykańskiego wywiadu. Jako specjalista od elektroniki i fizyki w odniesieniu do awiacji prowadził niegdyś takie sprawy, jak ta choćby związana z U-2. Doświadczenie w pracy na Bliskim Wschodzie, także w kilku krajach Europy, uczyniło go jednym z bardziej liczących się ekspertów wywiadu.
Poteat zabrał głos w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. Jego analiza - dostępna także w internecie - jest nie tylko jednoznacznym stwierdzeniem, że pasażerowie samolotu lecącego do Smoleńska stali się celem zamachu. Jest czymś więcej. Poprzez kontekst polityki światowej Poteat pokazuje, że Ameryka nie ujawni prawdy, nawet jeśli taką wiedzę posiada.
Autor tej analizy wskazuje też na zrozumiałą w tej sprawie bierność państw Europy Zachodniej. Polska Lecha Kaczyńskiego narobiła wystarczająco dużo szkód upominaniem się o Gruzję i Czeczenów, aby Niemcy czy Francja miały przyjaznym okiem spoglądać na domagających się umiędzynarodowienia śledztwa. Zagroziłoby to przecież potencjalnemu boomowi, jaki mógłby pomóc - poprzez otwarcie na Rosję - w wychodzeniu tych krajów z recesji.
Amerykańskiemu wywiadowi jest znany nie tylko sposób, w jaki dokonano zamachu na polską elitę polityczną, ale i zasięg wojny cybernetycznej prowadzonej wobec Polski przez Rosjan. Polska z krajami bałtyckimi jest tu poligonem doświadczalnym w potencjalnym konflikcie z NATO.
Można przypuszczać, że wobec negatywnego nastawienia obecnego rządu polskiego do umiędzynarodowienia sprawy Stany Zjednoczone nie będą oficjalnie udzielać pomocy w śledztwie dotyczącym katastrofy. Same posiadają bowiem ustalenia pozwalające na wyciągnięcie wniosków, zwłaszcza że w USA rośnie przeświadczenie o skali penetracji polskiego aparatu państwowego przez Rosjan. Sprawa szpiega Tomasza Turowskiego w strukturach Ministerstwa Spraw Zagranicznych jest jedną z wielu.
Do dzisiaj nie powołano przecież w Polsce komisji do sprawy zbadania zamachu na Jana Pawła II (!). I to mimo że o "polskim" udziale w tym zamachu napomykają dostępne już archiwa Stasi. Gdyby jednak miała powstać komisja ds. zbadania "zorganizowania" przez Tomasza Turowskiego wizyty prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Katyniu, to sprawą równie pilną musi być przesłuchanie go w odniesieniu do jego możliwego uczestnictwa w dostarczeniu Rosjanom logistyki zezwalającej na przeprowadzenie zamachu na placu Świętego Piotra.
Wielu Amerykanów jest przeświadczonych, że Putin stoi za przyczyną smoleńskiej katastrofy. Sam dowiedziałem się o niej z rannego telefonu mieszkającej w Melbourne mojej siostry Joanny. Zaraz potem otworzyłem komputer i sprawdziłem, co na ten temat podaje izraelska prasa.
Dlaczego izraelska? Bo z niej można dowiedzieć się tego, czego nie poda żadna gazeta na świecie. Ot, choćby to, że Gertrude Stein - która mimo swego pochodzenia przeżyła całą okupację we Francji - w roku 1938 zgłosiła Adolfa Hitlera do Pokojowej Nagrody Nobla! Ujawnił to przed laty na łamach niskonakładowego izraelskiego pisma "Nativ" emerytowany profesor uniwersytetu w Uppsali, a swego czasu członek jury nagrody, prof. Gustav Hendrikksen.
Tym razem tytuł był jednoznaczny: "Israeli press accuses Putin of Kaczynski´s elimination". Komentatorzy izraelscy nie mieli wątpliwości. Za katastrofą w Smoleńsku stoi Władimir Putin. W tym tonie pisał nie tylko "Ha´aretz" i "Maariv", ale nawet takie, poświęcone sprawom religijnym pismo, jak "Be-Hadrei Haredim".
Warto może też przyjrzeć się katastrofie smoleńskiej w aspekcie psychologicznym. Wiemy, i nie jest to żadne epokowe odkrycie, że podejrzenie jest naturalnym prawem umysłu. Kiedy gubię okulary, pierwszy cień podejrzenia pada na moją żonę Egle. Dopóki nie odnajdę ich w bucie czy kieszeni marynarki, dopóty nie jestem przekonany o niewinności innych. Tak funkcjonuje umysł.
Kiedy korespondent "Ha´aretz" zagadnął polską ambasador w Izraelu Agnieszkę Magdziak-Miszewską, co sądzi o możliwym udziale Rosjan w katastrofie, usłyszał, że takie stwierdzenie jest zaskoczeniem, bo w Polsce NIKT nie oskarża Rosji o działania mogące przyczynić się do rozbicia samolotu!
Rodzi się tu pytanie. Czy klasa ludzi, która powstawała za czasów PRL, tym razem wzmocniona przez tych urzeczonych władzą, nie stanowi odradzającego się staro-nowego wektora postrzegania Rosji? Przecież Tomasz Turowski nie tylko sugestywnie przekonywał, ale także miał pokaźne grono tych, którzy byli w jego argumentach zadurzeni. Włącznie z będącym z nim na "ty" prezydentem RP Bronisławem Komorowskim!
Jeśli Rosjanie chcieliby uzyskać wiarygodność w kwestii śledztwa katastrofy pod Smoleńskiem, to gestem wskazującym na ich dobrą wolę byłoby ujawnienie, co zawierają archiwa KGB w sprawie zamachu na Jana Pawła II. Wtedy sprawa może nabrałaby innej dynamiki.
Pożytkiem takich akcji jak ta kongresmana Kinga w Izbie Reprezentantów czy zabranie głosu w tej sprawie przez Gene´a Poteata jest to, że pozwalają one, aby rozkręcający się mechanizm poszukujących prawdy przetrwał do czasów, kiedy będzie można głosić ją otwarcie. Chyba że świat na orwellowski sposób upubliczni ją dopiero w ramach święta Ministerstwa Prawdy w roku 2084, kiedy to ujawnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej nikomu nie będzie zagrażać.
Henryk Skwarczyński, ur. w Polsce pisarz mieszkający w USA. Były korespondent "Głosu Ameryki" i wykładowca Defence Language Institute w Monterey w Kalifornii. Autor m.in. książek "Jak zabiłem Piotra Jaroszewicza" i "Majaki Angusa Mac Og".
..Zamiast teraz protestowac trzeba bylo 10 Kwietnia 2010 z samolotu prezydenckiego wódę wyładować.
O jeden powód wypadku byłoby mniej.
sztuczna mgła?? chyba jej brak ale myślę że ludzkość powinna przyspieszyć prace nad SZTUCZNĄ INTELIGENCJĄ bo z wrodzoną u tego pana jest mały kłopot...
.
"Po co komu był ten zamach???" W tym jest właśnie problem...Czym jest zdolność kojarzenia faktów?Inteligencją,ale to jest dla was obce.pzdr.
chory z nienawisci maly czlowieczkiem
Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita
i spojrzałem na pole...trzeba brata spytać,
jak przekonać pilota w mglistej atmosferze,
by odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę,
z której Moskal przez radio próbuje dyktować
Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować.
Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty,
co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty.
I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna
tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina.
Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska;
już widzę, jak się cieszy pewna morda świńska.
Lecz ja się nie ulęknę broniąc racji stanu;
już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu.
Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli
jak Tusk, kiedy wkroczyłem na salę w Brukseli.
A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku!
Przynajmniej cały naród nabierze szacunku.
I aby nie mówili "Lechu-Kamikadze",
najlepiej, jeśli jeszcze brata się poradzę.
"Jarku, jest pewien problem i wygląda ślisko,
Ruskie chcą nas skierować na inne lotnisko"!
"Ależ to oczywista przecież oczywistość,
że kłamią, by nam zepsuć całą uroczystość!
Nie będzie nas kontroler wodził po manowcach,
bo przecież to samolot na bazie bombowca.
Nawet gdy walnie w ziemię, to się nie rozwali,
powiedz wieży, że stoi, gdzie zomowcy stali.
Będziemy postępować tak jak było w planie,
wiesz przecież co masz robić - Wykonać Zadanie!
A Błasik niech tam dobrze przypilnuje!
Zadzwoń ponownie do mnie jak już wylądujesz.
By Ci dodać otuchy - odmówię paciora,
I masz błogosławieństwo Ojca Dyrektora".
Czego nie powiedziano w tej rozmowie braci,
że, by władzę odzyskać, trzeba czasem stracić.
"Gdybyś jednak wpakował rękę do nocnika,
cały naród Cię uczci jako męczennika".
Debilny kraj.
Oj kiedy tę hocłotę pognają i w końcu będzie spokój ? Jak się trzy razy da po pysku to też się mglę ma przed oczami.
"Pełnomocnik podkreśla, że jest pewien materiał dowodowy sugerujący sztuczność mgły. Według Rogalskiego nie są to jednak dowody bezpośrednie. Ze względu na tajemnicę i dobro śledztwa nie powiedział o jakie dowody chodzi."
We mgle lądował Jak-40...mineło półtorej godziny,zanim "lądował" pierwszy AWIATOR IV RP i przez następne parę godzin mgła się utrzymywała...
To miał być dowódca , który miał możliwość działać .JAK BY NAS OBRONIŁ ?Skoro nie potrafił siebie i pasażerów cywilnych uchronić przed zagładą !!!I , ilu naraził by żołnierzy i ludności cywilnej gdyby miał dalszy wpływ na dowodzenie polskimi pilotami .
To co wyprawia Jarosław Kaczyniski, Maciorewicz czy niejaka Klempa poniża nasz Kraj w oczach świata, ośmiesza nasz. Czy to celowe działanie którym powinien zając się prokurator, czy też jednostka chorobowa? Nie mi to oceniać ale działac trzeba.
No proszę, pełowcy nie wiedza, ze mozna szybko mgłę wutworzyć. A tacy niby yntelygentni, wykształceni, europejcsy, wszystkim wierza na słowo, bidule.
odp.
A moim zdaniem,brakuje ci logiki...pominę,że mgła była na półtora godziny przed "lądowaniem" Tu-154,ale i parę godzin po "lądowaniu"...jeśli miała to być "sztuczna" mgła,to urządzenia musiały cały czas pracować blisko katastrofy,gzie były setki ludzi i to nie tylko Rosjan,ale i polskich dziennikarzy,BORowców i " przyjaciół" z kancelarii Lecha Kaczyńskiego...
Pozostały przecież bielizna, odzież, obuwie po ofiarach smoleńskiej masakry zdeponowane w worach w jednym z wojskowych magazynów , o ile - wbrew decyzji sądu - nie spalono tych rzeczy w kotłowni, rzekomo w obawie przed epidemiologicznym zagrożeniem.
Zatem, jeżeli tylko będzie POlityczna wola śledczych (do tej pory najwyraźniej jej brak) rzetelnego wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej "katastrofy" to można przeprowadzić stosowne badania właśnie pod kątem zawartości we włóknach śladowych ilości środków chemicznych stosowanych do wywołania w atmosferze sztucznej mgły, chmur.
Ekshumacja zwłok smoleńskiej masakry również wiele może wnieść w omawianym temacie. Prokuratura jak dotąd konsekwentnie odrzuca zasadne wnioski członków rodzin ofiar, odnośnie zgody na przeprowadzenie ekshumacji i sekcji zwłok, właśnie w obawie przed potwierdzeniem hipotezy zamachu !
Brak konstruktywnej opartej na faktach dyskusji?Heh z tymi neandertalczykami tak już będzie czas się z tym pogodzić.Gdy nie posiada się kontrargumentów na poziomie (ludzkim poziomie) człekokształtnym pozostaje atak,prosta diagnoza?Pytanie retoryczne.
Re Bredziński
Ty pijesz nie winko tylko buzona to po nim takie gazy.
Znamy sie na wytwarzaniu mgly, bo stosujemy to do obserwacji sladow strumieni cieplnych, sprawdzania szczelnosci budynku, testowaniu dzialania zatrzaskow przeciwpozarowych ( przepraszam za tlumaczenie, nie zawsze sa polskie odnosniki...)
1. Chemikalia, te sa wyczuwalne, slodki smak zostaje na jezyku, bez tych chemikalii trudno wytworzyc wieksza ilosc dymu,mgly...
2. Samolot i to nawet Il-76 to moze sobie psikac i siurac, moze wytworzy mala chmurke...Zeby zamglic caly region, potrzebne sa potezne pompy w duzych ilosciach, glosne dysze, ogromne ilosci wody, ryk poteznych silnikow spalinowych badz pobor ogromnych ilosci energii elektrycznej...Hej, obie papugi, powiedzcie, jak to ukryc w 330-tysiecznym miescie...
Zmartwie was niewykształcone POmatoły. Taką mgłę można wytworzyć na dużym obszarze. To żadna nowość. Podobnie mozna rozganiac chmury, co bardzo czesto robili Rosjanie przy defiladach wojskowych.
Trudniej byłoby to ukryć. Ziemia jest obserwowana przez satelity. A gros z tych satelitow nie nalezy do Rosji i sprawa moglaby sie wydac. Taka operacje trzeba przygotowac. Nawet jak niebo jest zachmurzone Ziemia jest obserwowana w podczerwieni oraz w inny sposob.
Najfajniejsze jest to, ze padla juz ostatecznie wersja lansowana przez zombie z Bilgoraja, ze pijany prezydent probowal wyladowac.
i ciekawe kiedy zrozumieją swój błąd - oby to się stało jak najszybciej dla dobra Ojczyzny , POLSKI. !
Nie ujawnianie przez Rosjan wielu dokumentów jak i błędne (może celowe) naprowadzanie samolotu jak najbardziej wpisują się w taką ewentualnośc
Sprawę obecności na lotnisku Sierwiernyj sztucznej mgły trzeba definitywnie rozstrzygnąć i jednoznacznie wyjaśnić, aby w tej materii nie było żadnych wątpliwości Zrobić to jednak można jedynie w ramach odrębnego (poza MAK i komisją Millera) postępowania-śledztwa prowadzonego przez naszych prokuratorów, dającego możliwość przesłuchania rosyjskich pracowników lotniska, świadków, pobrania próbek gruntu oraz wykonania niezbędnych ekspertyz i analiz (łącznie z zasięgnięciem opinii zagranicznych fachowców).
Wszelkie chamskie (ad personam) i głupawe wypowiedzi na forum można POtraktować jedynie jako przejaw płatnej aktywności trolli jak i bezsilności oraz strachu przed ujawnieniem mocodawców i sprawców smoleńskiej masakry.
Tym razem (w przeciwieństwie do afery hazardowej) sprawy zaszły zbyt daleko (nie ten kaliber) i nie uda się 'Katynia II' zamieść POd czerwony dywan.
Tylko jedna teoria spiskowa jest sensowna (sensowna inaczej): piloci zostali zahipnotyzowani przez rosjan i zdalnie pokierowanie na katastrofe.
Po co, w jakim celu krążył nad lotniskiem Siewiernyj - przed przylotem naszego Tu-154M - duży rosyjski wojskowy samolot transportowy, który jest przystosowany do zabrania na pokład wiele ton wody oraz środków chemicznych ? Czy jedną z jego zadań było zrobienie sztucznej mgły i chmur ?
Dlaczego ten samolot wykonał dwie, b. niebezpieczne, nieudane próby podejścia do lądowania i znalazł się, zamiast w osi pasa przed nim z odchyłką na południe, czyli (zgodnie z opiniami świadków) prawie dokładnie nad terenem gdzie rozbił się nasz tupolew ? Za sterami Ił-76 siedział doświadczony pilot pochodzący ze Smoleńska (z nieistniejącego już pułku lotniczego) i znający lotnisko Siewiernyj jak i ścieżkę podejścia na próg pasa jak własną kieszeń !
A może załoga rosyjskiego transportowca miała - jako drugie zadanie - przetestowanie podejścia do lądowania na podstawie nieprawdziwych danych z radiolatarni tj. skuteczności naprowadzania fałszywych mobilnych radiolatarni ukrytych w sztucznej mgle na wirtualny pas lotniska u wylotu jaru ?
Była szansa zaraz po 10 kwietnia dopominania się przez naszych śledczych, ekspertów uczestniczenia w badaniach zapisów z iła 76 i wyegzekwowania przekazania Polakom wyników odczytów danych z czarnych skrzynek tego samolotu jak również zapisu komunikacji z wieżą lotniska; nie zrobiono tego - dlaczego ?
Mimo zapewnienia prezydenta Miedwiediewa zaraz po katastrofie, że polscy prokuratorzy będą uczestniczyć w śledztwie na równych prawach rząd polski doprowadził do tego, że wszystkie dowody tak jak i śledztwo oddano obcemu państwu, którego przywódcy wcześniej arogancko, niewątpliwie za namową polskiego rządu, bezczelnie zlekceważyli naszego prezydenta nie zapraszając go na uroczystości! Bo trzeba tu powiedzieć, że to prezydent jako głowa państwa powinien uczestniczyć w uroczystościach katyńskich i to premier jak nie chciał tam jechać z prezydentem powinien zrezygnować a nie na odwrót!Gdyby premier, polski rząd, polski MSZ zachowali się właściwie to najprawdopodobniej nikt by nie zginął! byłaby jedna uroczystość w Katyniu, wszyscy polecieli by, zapewne kilkoma samolotami czy kilkoma lotami we wcześniejszym terminie gdy nie było mgły, wizyta tak jak uroczystości byłaby wspólna a więc zapewne miałaby status wizyty oficjalnej, zachowane byłyby wszystkie procedury bezpieczeństwa bo pan premier Tusk jest bardzo skrupulatny w ich dochowaniu gdy sam gdzieś leci…a prezydenta RP, głowę naszego państwa, z woli Narodu, pierwszą osobę w Rzeczypospolitej Polskiej i najważniejszych dygnitarzy państwowych, wojskowych i kościelnych zaproszonych dla podniesieni rangi uroczystości, dla podkreślenia hołdu i czci jaki mieli razem złożyć polskim bohaterom pomordowanym w Katyniu, wysłano tak jakby to jakiś woźny z ministerstwa uparł się lecieć do Rosji, na ryby zabierając z sobą najważniejszych dygnitarzy!
PROKURATURA POLSKA NIE OTRZYMAŁA ANI NAJWAŻNIEJSZYCH DOKUMENTÓW ANI NAJWAŻNIEJSZYCH DOWODÓW, ANI ODPOWIEDZI NA PONAD 80% ZŁOŻONYCH DO ROSJAN WNIOSKÓW! W PROGRAMIE PANI OLEJNIK W TVN24 WYSZŁO KONKRETNIE NA JAW, ŻE POLSKA PROKURATURA NIE DYSPONUJE NICZYM! GDY PROKURATOR GENERALNY SEREMET ODPOWIADAŁ NA PYTANIA PANI REDAKTOR PRZYPOMNIAŁY MI SIĘ PUSTE PÓŁKI W SKLEPACH W STANIE WOJENNYM – ODPOWIADAŁ JAK WÓWCZAS SKLEPOWE…: ” NIE MA, NIE MAJĄ, NIE MAMY, NIE WIADOMO KIEDY BĘDĄ, NIE WIADOMO KIEDY DOSTANIEMY… ” MIMO SZCZEREJ CHĘCI ZNALEZIENIA CZEGOŚ CO POLSKA PROKURATURA MA! PANI OLEJNIK W PYTANIACH NIE MIAŁA SZCZĘŚCIA…NA WSZYSTKIE PROKURATOR GENERALNY ODPOWIADAŁ NEGATYWNIE! JAK SIĘ OKAZAŁO TO NIE ORGANA POLSKIEJ PROKURATURY MAJĄ NAJWIĘKSZĄ WIEDZĘ W SPRAWIE KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ A PEŁNOMOCNICY RODZIN OFIAR MAJĄ JAKĄ TAKĄ WIEDZĘ, NAJWIĘKSZĄ W NASZYM KRAJU! OPRÓCZ PŁK. EDMUNDA KLICHA. TELEFON PREZYDENTA wciąż w rękach Rosjan. Nie mamy telefonu satelitarnego z pokładu prezydenckiego tupolewa. Nie mamy także broni, którą mieli ze sobą oficerowie BOR. I okazuje się, że polscy lekarze nie uczestniczyli we wszystkich czynnościach związanych z sekcją zwłok Lecha Kaczyńskiego – ujawnił w „Kropce nad i” prokurator generalny Andrzej Seremet.NIE WIADOMO CZY PRZEPROWADZONO SEKCJE WSZYSTKICH ZWŁOK; NIE BYŁO PRZY TYM ŻADNEGO POLSKIEGO PROKURATORA!NIE WIADOMO CZY W TRUMNACH SĄ WŁAŚCIWE ZWŁOKI! Nie można wykluczyć ekshumacji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, jeśli będzie taki wniosek od rodzin – poinformował prokurator generalny Andrzej Seremet. Polscy prokuratorzy nie brali udziału w sekcjach. TAKA JEST PRAWDA!
- W wojsku do celów ćwiczebnych i bojowych wytwarza się zasłony dymne. Pod tym pojęciem rozumie się sztucznie wytworzony obłok dymu mający właściwości maskujące i przemieszczający się z prądami powietrza. Dym powstaje w wyniku reakcji spalania substancji dymotwórczej i posiada charakterystyczny zapach. Do wytwarzania zasłon dymnych mogą być stosowane granaty i świece dymne, przyrządy i sprzęt do zadymiania, oraz amunicja dymna.
W jaki sposób taki sztuczny dym można rozprowadzać?
- Rozprowadzanie obłoku dymu jest uzależnione w dużym stopniu od warunków meteorologicznych, tj.: prędkości i kierunku wiatru, pionowej stateczności powietrza, pokrycia terenu, wilgotności, zastosowanych środków oraz sposobu wykonania zasłon dymnych. W zależności od sposobu ich wykonania dzielą się na "ruchome" i "nieruchome", oraz "liniowe" i "powierzchniowe".
Jak długo obłok sztucznej mgły może się utrzymywać nad danym terenem?
- Czas utrzymywania się zasłony dymnej w terenie uzależniony jest od warunków atmosferycznych, pokrycia terenu (roślinności) oraz zastosowanych środków dymnych (granaty, świece, agregaty) i może wynosić od kilku do kilkudziesięciu minut.
Teraz jasno widac ile warte sa te poddańcze uściski wnucka z jego ruskim niby protektorem, bo przecież niezależność MAK to bzdura to nie jest zadna międzynarodowa czy międzypaństwowa komisja bo jest kierowana przez ruska generał lotnictwa ruskiego Tatianę Anodinę, jest bezpośrednio związana z ruskimi firmami, które produkuja i remontuja ruskie lub przez ruskich wyyprodukowane samoloty a kontrolowana jest całkowicie przez runie ze stronyskie słuzby a więc każde słowo raportu musiał zatwierdezić Władimir Władimirowicz Putin, to jasne jak słońce.
Jak ruscy potraktowali ofiary katastrofy jasno było widać choćby wtedy gdy o mało co nie upuścili na beton trumny ze zwłokami śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej prof. Lecha Kaczyńskiego.
Zwłoki ofiar katastrofy przewozili ruscy z miejsca katastrofy w trumnach, rzuconych byle jak, piętrowo, jedna na drugą, zwykłą, brudną, cieżarówką, bez żadnej honorowej eskorty itd. co narusza wszelkie zwyczaje, zasady, regulaminy wojskowe i honorowe, nie ma nic wspólnego z szacunkiem dla ofiar i zwłok we wszystkich cywilizowanych krajach świata !
Drodzy rodacy,o jednym mogę was zapewnić:zainteresowanie katastrofą smoleńską w świecie jest mniej niż umiarkowane,choć dla was to sprawa życia i śmierci.
Ty nazywasz Kaczyńskiego śmieciem??? A cóż złego zrobił ci ten Kaczyński??
No powiedz samodzielnie co takiego strasznego zrobił ci Kaczyński ,ze nazywasz go śmieciem???
Jesteś ogłupioną ofiarą TVN Gazety Wybiórczej i reszty polskojęzycznych ubeckich gadzinówek medilanych.
Wyprali ci mózg z ostatnich komórek mózgowych.
To co napisałeś całkowicie i ostatecznie cię kompromituje. Głupcze.
Jak ruscy potraktowali ofiary katastrofy, ruską kulturę i mentalność jasno było widać choćby wtedy gdy o mało co nie upuścili na beton trumny ze zwłokami śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej prof. Lecha Kaczyńskiego.
Zwłoki ofiar katastrofy przewozili ruscy z miejsca katastrofy w trumnach, rzuconych byle jak, piętrowo, jedna na drugą, zwykłą, brudną, cieżarówką, bez żadnej honorowej eskorty itd. co narusza wszelkie zwyczaje, zasady, regulaminy wojskowe i honorowe, nie ma nic wspólnego z szacunkiem dla ofiar i zwłok we wszystkich cywilizowanych krajach świata !
Szkoda tylko generała, który posmiertnie stał sie pionkiem w grze pisiorsko-rosyjskiej.
Ja wiem doskonale ,ze Ruscy są zdolni nie do takich numerów.
Wiadomo ,ze Kreml nienawidził Lecha Kaczyńskiego. Nienawidzili go za to ,ze tak odważnie stanął w obronie Gruzji.'
Wcale się bym nie zdziwił ,że to Ruscy dokonali zamachu.
Nie przesądzam sprawy ale sprawdzić warto wszystkie mozliwości.
przez zaprzyjaźnioną ambasadę. Są czujne jak czekiści, obsikają i obszczekają
wszystko i wszystkich. Nawet Rosjanie przyznali, że nie chcą krzywdy donka
POzera, bo jest dla nich oczywiste, że za Kaczora srania na Polskę, bezkarnie
niet.
Jak Chińczycy bardziej okrzepną i poproszą Rosjan o przesunięcie granicy znad
Ussuri, musimy wszystkich te pieski wysłać carom z Moskwy na pomoc.
..Zamiast teraz protestowac trzeba bylo 10 Kwietnia 2010 z samolotu prezydenckiego wódę wyładować.
O jeden powód wypadku byłoby mniej.
Trzeba mowic prawde...
o awanturze przed startem musial sobie strzelic jednego... i tez nie ma co go winic, przeciez dzialal pod presja...zmuszajac pilota do wykonania zadania wbrew procedurom .to oczywista oczywistosc.!
"Dziwic sie trzeba ze powazni ludzie mecenasi głosza takie spiskowe teorie. To jest dyskwalifikacja no chyba ze placa za to zeby mowic bzdury i robic z siebie durnia ale to tym gorzej dla ich profesjonalizmu.Najgorzej ze ta spiskowa paranoja szerzy sie coraz bardziej."
odp.
Rogalski chce się wybić (kiedyś pobił 13 letniego chłopaka,przed sądem twierdził,że to ten chłopak pobił jego) i zarobić...Dubieniecki to kilka spraw musi tą tragedią załatwić...1 - Ciąży nad nim prokuratorski zarzut"przywłaszczenia" 13 milionów złotych ze skoków i oszustw...2 - Grozba oddania 3 milionów złotych za pobranie niesłusznie odszkodowania za śmierć pary prezydenckiej...3 - wybielenia z zarzutów przyszywanego teścia...4 - własne ambicje polityczne.
Właśnie z uwagi na głupote Pisiorów i ich teorii spiskowych Rosjanie ogłosili że gen, Błasik miał alkohol we krwi. Tego realnego faktu pisiory nie przebiją żadnymi fantasmagoriami. Pisiory-Rosja 0:1
Szkoda tylko generała, który posmiertnie stał sie pionkiem w grze pisiorsko-rosyjskiej.
I to jest prawda,mało tego,zapowiedzieli,że jeszcze mocniej zrobią,bo wkurzeni Polską reakcją,zwłaszcza jednej części politycznej w Polsce -myślę,że opublikują "gwózdz" do politycznej trumny Jarka - czyli rozmowę "wielkich"braci przed katastrofą.
rosyjskich psychiatrów, tych samych ,którzy niedawno pakowali w psychiatrykach
rosyjskich dysydentów.
Co do wódy - to zapytam kto to widział?
i na koniec - martwych nikt o zdanie pytał nie będzie, spuścizna Adolfa wiecznie żywa?
U Ruskich jest taki bałagan że Putin zrobił sobie zdjęcia na tle generatora nie przypuszczając że film trafi do internetu. Niestety ten film "usunął" autor filmu. Poszukajcie go na innej stronie.
Pozostały przecież bielizna, ubrania, obuwie po ofiarach smoleńskiej masakry zdeponowane w worach w jednym z wojskowych magazynów , o ile - wbrew decyzji sądu - nie spalono tych rzeczy w kotłowni, rzekomo w obawie przed epidemiologicznym zagrożeniem.
Zatem, jeżeli tylko będzie POlityczna wola śledczych (do tej pory najwyraźniej jej brak) rzetelnego wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej "katastrofy" to można przeprowadzić stosowne badania właśnie pod kątem zawartości we włóknach śladowych ilości środków chemicznych stosowanych do wywołania w atmosferze sztucznej mgły, chmur.
Próbki gruntu z miejsca rozbicia się Tu-154M nr 101 również od dawna są w naszym kraju, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby przeprowadzić stosowne laboratoryjne badania. A może takowe śledczy (chemicy) już wykonali a wyniki są znane i zostały utajnione przed opinią publiczną ?
Ekshumacja zwłok smoleńskiej masakry również wiele może wnieść w omawianym temacie. Prokuratura jak dotąd konsekwentnie odrzuca zasadne wnioski członków rodzin ofiar, odnośnie zgody na przeprowadzenie ekshumacji i sekcji zwłok, właśnie w obawie przed potwierdzeniem hipotezy zamachu !
Zawsze znajdzie się jakiś przekupny dobry Rosjanin. To tylko kwestia wszechpotężnej KASY. I nie trzeba się szarpać. Po ujawnieniu takiego filmu zgniliźnie zachodniej Ruscy będą mieli już tylko prostą drogę do dna.
Raport Rydzyka.
Tusk z Putinem wciagneli prezydenta Kaczyńskiego w pułapke. Przesuneli godzinę startu samolotu tak aby specjalne ekipy zdazyły wytworzyc sztuczną mgłę. Nastepnie ruscy kontrolerzy lotu za pomoca magnesu i fałszywych komend naprowadzili samolot prezydencki na brzozę /”na kursie i ścieżce”/, której pień i gałęzie specjalnie wzmocniono pokrywając je bezbarwnym włóknem węglowym. Po katastrofie samolotu ruskie komando błyskawicznie znalazło sie na miejscu i zaczeło dobijac tych którzy przeżyli. Byli oni zamaskowani i krzyczeli: macie swój Katyń ! Rosjanie ukrywaja dowody zbrodni zasłaniajac się tajemnica wojskową i fałszywie oskarżając prezydenta i gen. Błasika o stwarzanie presji na pilotów aby ladowali. Obecnie Tusk aby zatrzec slady swojego współudziału w zamachu próbuje dystansowac się od Ruskich.
To mogloby narazic na niebezpieczenstwo pilotow (rosyjskich) Ila-76 oraz wlasny dosc kosztowny samolot trransportowy, ktory dwukrotnie podchodzil do ladowania, przy czym raz piloci najedli sie takiego pietra, ze jednak zdecydowali sie pozostac przy zyciu i nie narazac w celu dostarczenia jakichs tam samochodow dla jakiegos tam prezydenta!
No i wyladowali bezpiecznie na lotnisku zapasowym, a samochody i tak okazaly sie w koncu niepotrzebne!
"po psy im bardziej sie boja tym glosniej ujadaja"
odp.
Właśnie dla tego jest tyle PiSowych przygłupów w mediach,którzy wrzeszczą przyrównując,kiepskiego prezydenta,idiotę szczygło i nieudacznika gośiewskiego do Pomordowanych Oficerów w Katyniu...
Co z Waszym refleksem, co z logiką
Nawet przyjmując ten paranoiczny pomysł .pochodzenie mgły jest bez znaczenia.
W mgle sztucznej czy wyprodukowanej przez anielice piloci nie powinni lądować.
Oni widzieli i WLATYWALI w to mleko.
Pochodzenie mgły jest bez znaczenia.
"głupki ! czołgi , okręty wojenne i inne obiekty wojskowe mają standardowe maszyny do zamglenia .Mniejsza o to co jest składem tej mgły . Te zadymienie czy zamglenie łatwo się wykonuje .Czemu więc to zdziwienia ?"
odp.
Czołgi itd..wytwarzają zasłonę dymną na bazie paliwa,i właściwie to nie jest mgła a dym...śa inne urządzenia do robienia "sztucznej" mgły np. na dyscotekach (mała maszynka),ale żeby taka mgła mogła się utrzymać przez kilka godzin,takie maszyny muszą działać non stop i to w pobliżu miejsca akcji.Więc wątpliwe aby takich maszyn nie wiedzieli Polscy świadkowie.
Jezeli istnieje choc cien prawdopodobienstwa by mgla mogla byc sztuczna nalezy to wyjasnic a nie pluc wokolo i wyzywac tych ludzi od idiotow.
Urzadzenia do tworzenia sztucznej mgly to znane od dawna maszyny wojskowe. Zadajcie sobie trud by odszukac na sieci francuski filmik demonstrujacy skutecznosc takiego - co wazne - ruskiego rozwiazania, jego zasieg i skutecznosc dzialania a byc moze zaczniecie wreszcie odrobine myslec ... juz chocby nad tym ze badanie gruntu wyjasniloby ten problem. Szkoda tylko ze ruscy juz tam dawno wszystko wycieli i zaorali - czyli praktycznie sa zerowe szanse na skuteczne wyjasnienie tego problemu.
Sztuczna mgla nie jest niczym nowym, juz podczas pierwszej wojny swiatowej zaslony dymne byly normalnoscia podczas bitew morskich ... myslicie mlotki ze przez kilkadziesiat lat wojsko nie doskonalilo tej skutecznej i prostej metody sluzacej np do wycofania sie z pola walki? Myslcie nic wiecej a nie lykajcie papki jaka wam tlucze do lbow polska propaganda partii milosci.
a w języku polskimi tuman to nie jest mgła, a jedynie wyjątkowo sztuczna inteligencja. W tym sensie pan mecenas Rogalski, podobnie jak redaktor Warzecha, Gmyz oraz Terlikowski i jego elekwencja, poseł przewodniczący Antoni Macierewicz mają rację: Rosjanie spuścili w Smolensku na prezydencki samolot rzeczywisty idiotyzm, czyli tzw. tuman.
Za to należy ich gonić, choćby na kraj świata.
Skoro szefowa MAKu to p. Anodina, to chciałbym się zapytać kim jest i jaką funkcję w FR pełni pani Katodina? Czyli pani Katodina nie jest tą panią, która spuściła na tumanów tuman?
Głęboki jar przed lotniskiem w Smoleńsku ma decydujące znaczenie dla powstawania tego rodzaju zjawisk,jak i jego długość-szerokość,głębokość,rodzaj i spadek stoku...Przy takim ukształtowaniu terenu,mgła powstaje najpierw na wyższym terenie,pózniej na niższym po czym utrzymuje się dużej i idzie ku górze,w zależności od rodzaju stoku, może sprawiać efekt pełzania (górale powinni dobrze te zjawisko znać).Jest to efekt spowodowany całodobowym cyklem ocieplania i chłodzenia gruntu.
Pochodzenie mgły, oparu- jak zwał tak zwał-jest bez znaczenia.
Piloci świadomi wlatywali w ten kisiel,a kontroler dzwonił do słonecznej Moskwy i pytał co robić bo on nic nie widzi. Horror
Bijemy pianę jak tą sztuczną mgłę - na zamówienie.
"Czy mgła na odcinku autostrady A4 też jest wytwarzana sztucznie?"
Odp.
A tu już sprawa się komplikuje...toi zależy który odcinek A4...bo na jednym odcinku mgłę robią Niemcy,na innym Czesi,pózniej Słowacy,a niedawno dostali koncesje na sztuczną mgłę dostali Ukraincy...
Pozdrawiam.
Największe mocarstwa maja szereg broni biologicznych i innych. Mgła można osłaniać czołgi lotniska. Są armie które dysponuja broną że w PALE WAM SIE NIE MIEŚCI. OD biologicznej , laserowej i magnetycznej do zakłocania urzadzeń rakietowych czy samolotowych. Mozna tez rozpylić substancję narkotykowa na polach wroga...ich reakcja obronna jest inna. A biologiczna to cos okropnego..
I wlasnie dzieki posiadaniu przez te armie takiej broni, " że w PALE WAM SIE NIE MIEŚCI" - te same armie tak swietnie sobie radza w Iraku, Afganistanie i wszedzie indziej!
TO SIE DOPIERO W PALE NIE MIESCI!
sztuczna mgla ? w glowie chyba ten czlowiek ma zamglenia. Kto by na kacznskiego zamach chcial zrobic ?
przecierz
a) i tak by nie wygral przyszlych wyborow.
b) za malym pipdowkiem jestesmy zeby komukolwiek sie chcialo...
Ale widac megalomaniia w tej rodzince we krwi musi siedziec.
nie.Przy dzisiejszej technice taka sprawa jest nie do ukrycia.W polityce nie liczy
się mściwość tylko interesy.I Chodorkowski nie ma tu nic do rzeczy.Ja też nie
przepadam za Rosją ale staram sie myśleć logicznie.
Załosne.! Uważam że był to zamach. W mojej ocenie Rosja Putina jest większym zagrożeniem dla świata jak dawne ZSRR. To bardzo mściwy człowiek. Przykład proces Chodorowskiego. Putin to były oficer KGB następcy MGB. Aby to zrozumieć polecam książkę Toma Rob Smitha "Ofiara 44".
Jest to ewentualność jak najbardziej możliwa i nie ma co się śmiać - wystarczy popatrzeć w przeszłość i terażniejszość Rosji
Szkoła pólgłowych !Dla nich prawda -to rak w mózgu.Piwo,wódka,plugawy język-to standardy sztucznych komórek!
Jednak muszę stwierdzić,że Dziennik obniżył loty wpuszczając na swoje forum zwykłą hołotę!Cuchnącą piwskiem i tylko piwskiem!
Obecność na lotnisku Sierwiernyj sztucznej mgły 10 kwietnia 2010 trzeba definitywnie rozstrzygnąć i sprawę jednoznacznie wyjaśnić; nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości w tej materii. Zrobić to jednak można jedynie w ramach odrębnego (poza MAK i komisją Millera) postępowania - najlepiej śledztwa prowadzonego przez międzynarodową Komisję - dającego możliwość przesłuchania rosyjskich pracowników lotniska, świadków, pobrania próbek gruntu oraz wykonania niezbędnych ekspertyz i analiz (łącznie z zasięgnięciem opinii zagranicznych fachowców).
Wszelkie chamskie i głupawe wypowiedzi na forum można POtraktować jedynie jako przejaw płatnej aktywności trolli, ludzi złej woli, rusofilów jak i bezsilności oraz strachu przed ujawnieniem mocodawców i sprawców smoleńskiej masakry w zastawionej pułapce.
Tym razem - w przeciwieństwie do afery hazardowej - sprawy zaszły zbyt daleko (nie ten kaliber) i nie uda się 'Katynia II' zamieść POd czerwony dywan. Nie pozwolimy na zakłamywanie smoleńskiej tragedii.
~awatar2011-01-14 23:04
Idioci zdominowali na internecie rozumne myślenie. Na każdym kroku widać brak dociekliwości, chęci poznania prawdy,czy zwykłej analizy zdarzeń oraz podstawowej umiejętności myślenia i wyciągania wniosków. Debilna internetowa masa, życzę temu bydlęctwu powodzenia w swojej głupocie. Przypomnę tylko, że o tym iż winni byli piloci i nieżyjący prezydent nasze usłużne media trąbiły w godzinę po katastrofie, więc całe to śledztwo i cały ten cyrk przez cały rok to tylko przedstawienie dla gawiedzi. Teraz jest ciąg dalszy...prowadzący donikąd, bo Rosja zakpiła sobie zwyczajnie z Polski! A taj już się fajnie wszystko układało, co za zaszczyty na spotkały! Oto, Putin poślinił Tuska, a Miedwiejediew Komorowskiego. Pytam więc, czy warto było poświęcić rację stanu dla tych nic nieznaczących i fałszywych uścisków?
No i po co tyle się trudziłęś,wystarczyły pięć słów:
- JESTEM DURNIEM POPIERAJĄCYM DURNIA KACZYŃSKIEGO-
Gdzieś w internecie jest dokłądniejsza analiza ilości dni z mgłą w Smoleńsku o tej porze roku i w kwietniu 2010. Dni z mgłą było kilka tuż przed 10 i 10-go a statystycznie powinien być jeden (testowanie ?). Dodatkowo jak lądował JAK pogoda była dobra (słoneczna). Nie wiem czy ktoś widział w kwietniu rano słońce a o 10-tej nagle mgłę (dość nieprawdopodbne).
Lotnisko Siewiernyj jest lotniskiem wojskowym i siłą rzeczy musi mieć techniczne możliwości szybkiego maskowania, choćby z pomocą wytwarzanej w dużych ilościach sztucznej mgły (za pomocą b. wydajnych agregatów rosyjskiej produkcji).
mgła oczywiście po to by ukryć fakty przed satelitami amerykańskimi
stąd też mak tak sowicie pokropił przekazane dokumenty polsce paliwem lotniczym
"W materiałach dowodowych (...) nie ma kategorycznych dowodów, że mgła była naturalna i nie została rozpylona przez Rosjan. " – Rogalski
Czyli mgła nie była naturalna, bo nie ma na to kategorycznych dowodów.
A dowodem na sztuczność jest brak analizy biochemicznej próbek gruntu...
Przy takiej paranoi to wszelkie teoryjki sa możliwe.
Nie mamy kategorycznych dowodów, że Rogalski nie jest koniem, a brak analizy próbek DNA pokazuje, że koniem jest.
Ktoś ... użył określenia "jazda na trumnie" w odniesieniu do pana Dubienieckiego...
. Bardzo trafne. Dodam: jazda na trumnie po miano celebryty.
Jest to ewentualność jak najbardziej możliwa i nie ma co się śmiać - wystarczy popatrzeć w przeszłość i terażniejszość Rosji
Jak on się nazywał, no był taki, nie Omgła, tylko wiem Opara! Jak ubek. Jakub Opara
Zdolniacha ten Dubieniecki
Dziś urządził spotkanie w Lublinie z pokazem filmidła Mgła, a na stronie zapowiadającej dzisiejsze spotkanie zamieścił też "dowodzik twardy na mgłę" filmidło z tym parowozikiem do mgły, który polecasz:)))
Jessssu , przeciez to już zęby bolą od waszej kosmicznej lotnej głupoty!
Toż po co robić ruskim mgłę specjalnie dla pis'denckiego samolotu, po co?
Żeby go wypłoszyc i zmusić do odlotu na inne lotnisko?
Jesli by rosjanie chcieli sie zamachnąć na kurdupla to by mu na dole dali małpkę z jakims specyfikiem.Ale po co?
W ich interesie było zachęcac do lądowania a nie zniechęcać, a mgła zdecydowanie powinna zniechęcic.
No bo kto przytomny by pomyślal , że mgła podziała jak zachęta i niezwykła pokusa dla "zwierzchnika wojsk" do lądowania na siłę po to, żeby "plan" ruskich się zrealizował?
Litości pis'dzieloki, bo wasze argumenty jeden głupszy od drugiego, niczym skladniki ludzkie tej pis'dzielczej unikatowej partyjki na wylocie.
Jeżeli Ruscy zrobili mgłę, to nic im to nie dało. Normalni piloci nie ląduja w takich warunkach, a normalni oficjele nie zmuszaja ich do tego.
Jeżeli "sztuczna mgła" była częścią planu zamachu, to Ruscy musieli mieć agenta w samolocie, który wymusił lądowanie.
Wypada na Błasika, albo na Kaczyńskiego. Ewentualnie Jaro przez telefon namówił ich do tego. Miał motyw?
Dlaczego nie mowi sie o tym czy samolot byl w pelni sprawny. Widzielismy na filmie jak niszczono wszelkie dowody - cieto kable i wszystkie polaczenia elektroniczne i tak dalej..
Edmund Klich mowil o wielu osobach na "wiezy kontrolnej" - konsultowano sie z jakims generalem odnosnie zezwolenia ladowania - Klich powiedzial w programi TV, ze nie ujawniono kim byl ten general. Generalicja rosyjska nie jest przychylnie ustosunkowana do przyznania sie Rosji do Katynia i ttp...
Wypowiedz Tuska odnosnie raportu Maku byla skandaliczna - on tak po prost uzaakceptowal glowna jego teze, ktora jest absurdalna.
chcialbym...l wiedziec kto i KIEDY ubezpieczyl prezydenta Kaczynskiego na tak WYSOKA sume
Naczelny PIS-dzielec, razem ze swoja sektą, mają pretensje do Rosjan, że nie zamknęli lotniska.
Znaczy co, Polacy to pijane dzieci we mgle, którym dopiero ktoś mądrzejszy musi im twardo powiedzieć: "poszoł won" (po polsku - "spieprzej dziadu") - bo inaczej zrobią sobie krzywdę? Czy to nie jest obrażanie Polaków?! Bezmózgowcom to oczywiście nie przeszkadza.
Hehehe... a jak wyrżnie z NASZYM Porsche w latarnię z prętkością 300 kmh... w naturalnej mgle, to Macierewicz uzna, że przyczyną była latarnia, ponieważ jedna z dwu żarówek się nie paliła - zamach!
Spiskowcy, Wy macie kompletnie narąbane!...hehehe... sztuczna mgła...hahaha...
i ogólnie ciemna masa
trącam taki temat stary
dlaczego kilometr od pasa
choćby mgła była jak mleko
piloci idioci skończeni
pijany generał w kokpicie
kilometr od pasa na ziemi
nie mieści mi się w umyśle
a znam się troszeczkę na sprzęcie
kilometr przed pasem umyślne
nagłe z ziemią zetknięcie
kilometr za pasem kupuję
kupuję sto metrów przed pasem
kilometr przed pasem jest chryja
powinni być ponad lasem
Pozostały przecież bielizna, ubrania, obuwie po ofiarach smoleńskiej masakry zdeponowane w worach w jednym z wojskowych magazynów , o ile - wbrew decyzji sądu - nie spalono tych rzeczy w kotłowni, rzekomo w obawie przed epidemiologicznym zagrożeniem.
Zatem, jeżeli tylko będzie POlityczna wola śledczych (do tej pory najwyraźniej jej brak) rzetelnego wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej "katastrofy" to można przeprowadzić stosowne badania właśnie pod kątem zawartości we włóknach śladowych ilości środków chemicznych stosowanych do wywołania w atmosferze sztucznej mgły, chmur.
Próbki gruntu z miejsca rozbicia się Tu-154M nr 101 również od dawna są w naszym kraju, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby przeprowadzić stosowne laboratoryjne badania. A może takowe śledczy (chemicy) już wykonali a wyniki ekspertyz są jedynie znane wąskiej grupie osób ? Czy rzeczywiście zostały utajnione przed ogółem w obawie przed ujawnieniem strasznej prawdy o smoleńskiej masakrze ?
Ekshumacja zwłok smoleńskiej masakry również wiele może wnieść w omawianym temacie. Prokuratura jak dotąd konsekwentnie odrzuca zasadne wnioski członków rodzin ofiar, odnośnie zgody na przeprowadzenie ekshumacji i sekcji zwłok, właśnie w obawie przed potwierdzeniem hipotezy zamachu !
Yaro ma teraz przekichane, Amerykanie maja zapis jego rozmowy i cicho siedza, bo jakby przypadkiem narod polski zglupial i znowy wybral PIS to na glownego hakowego bede mieli haka. No czyba ze katol dyrektor zacznie kampanie w Trwam juz teraz, a jankesi to zrodlo zla i zaklamania.
Niektorzy eksperci amerykanscy tez sugeruja, ze to byl zamach, ale ponoc powodem byla zmiana ustawienia pewnych urzadzen wewnatrz samolotu.
Dlaczego nie mowi sie o tym czy samolot byl w pelni sprawny. Widzielismy na filmie jak niszczono wszelkie dowody - cieto kable i wszystkie polaczenia elektroniczne i tak dalej..
Edmund Klich mowil o wielu osobach na "wiezy kontrolnej" - konsultowano sie z jakims generalem odnosnie zezwolenia ladowania - Klich powiedzial w programi TV, ze nie ujawniono kim byl ten general. Generalicja rosyjska nie jest przychylnie ustosunkowana do przyznania sie Rosji do Katynia i ttp...
odp...
Jacy eksperci...?...proszę o nazwiska,zawód i praktykę...Rydzyk też miał EKSPERTÓW od aerodynamiki,tylko że to ekspert od aerodynamiki konstrukcji betonowych,który za odpust i złocisze,opowiadał idiom słuchającym o bombie która rozbiera ludzi...
"Idiota dale o tej mgle? Toż to trzeba zamknąć w Tworkach".
A ja bym ciebie zamknął, gdziekolwiek, ale z zestawem do zabawy dla dzieci, tzw. małym chemikiem (najtańsze na allegro). W jego skład wchodzi wiele substancji, które doskonale nadają się do kondensacji pary wodnej - czyli zrobienia mgły. Banalnie proste, zapewniam. Niemcy ten myk stosowali podczas wojny do osłony swoich rafinerii przez alianckimi nalotami. Z niezła skutecznością.
PO-wskie ludzien'ki, niestety, macie zbrodniarza ze swego wodza i nic wam nie pomoze bluzganie na dzisiejsá opozycjé. Don Tfusk vel BUREK i jego kumple z Partji Oszustów, wraz z tym parszywcem rezydentem ze WSI powinni odpowiadac' w HADZE za swe zbrodnie wobec Narodowi Polskiemu, razem z najwiékszá szujá i mordercá PUTINEM. To oni powinni dac' przykład i wspólnie POwinni strzelic' sobie w te parszywe łby.
w słowach stara się zrobić nam wodę z mózgu.Skoro o mgle mówią
sami debile to czemu się tak denerwujecie towarzysze?
Przyznania, że to był zamach trudno oczekiwać od ruskich agentów chowających się za PO. To nie klakierzy PO. To ruska mafia dezinformacyjna.
To był zamach.
A myślicie może, że to klakierzy PO tak szczekają na fakty smoleńskie? Błąd. To ruskie agenty się pochowały za PO. Mają tą technikę dobrze opanowaną. Parali się przez 60 lat w amerykańskim systemie dwupartyjnym.
poszukiwaczy jak p,Macierewicza i setki innych polakow sa aktem sabotazu wobec prawa wolnej i niepodleglej POLSKI ! szukanie prawdy to patriotyczny obowiazek KAZDEGO POLAKA ! CI KTORZY ten obowiwzek TORPEDUJA-SA NASZYNI WROGAMI- WROGAMI POLSKI !
m