Mecenas Mikołaj Pietrzak napisał do premiera z prośbą o wsparcie. Chodzi o postawę amerykańskiej prokuratury, która odmówiła polskim śledczym pomocy prawnej w wyjaśnianiu sprawy tzw. więzień CIA w Polsce. W takim właśnie miejscu miał być przetrzymywany i torturowany więziony obecnie w Guantanamo Saudyjczyk.
Obrońca al Nashiriego przekonuje, że amerykańska prokuratura odmówiła pomocy prawnej w sposób lekceważący, powołując się na swoją rację stanu. "Zasadą bezspornie i bezwzględnie obowiązującą w każdym miejscu, każdym czasie i każdych okolicznościach jest całkowity zakaz tortur bądź mąk oraz nieludzkiego, poniżającego traktowania lub karania" - napisał mec. Pietrzak w liście do premiera. I wezwał szefa rządu do głośnego poparcia wniosków prokuratury.
Jak takie wsparcie miałoby wyglądać? Chodzi o publiczne oświadczenie lub zwrócenie się do władz amerykańskich kanałami dyplomatycznymi. "Należy oczekiwać że premier Polski zajmie stanowisko w tak ważnej sprawie jak blokowanie możliwości wyjaśnienia tortur na terenie Polski" - mówi adwokat w rozmowie z RMF.
Mec. Pietrzak uważa, że wsparcie polskich władz, w tym MSZ jest konieczne, by w przyszłości polskie wnioski o pomoc prawną w tej sprawie były traktowane poważnie.