Samochód osobowy na szczecińskich numerach przekroczył granicę w Krajniku Dolnym (Zachodniopomorskie) i nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci mieli informacje, że mogą być nim przewożone narkotyki. Ruszyli za samochodem w pościg.
W trakcie ucieczki przemytnicy wyrzucili przez okno kilkanaście paczek. Porzucili auto i uciekli do lasu.
Policjanci znaleźli przy drodze 18 paczek z marihuaną. "Było tam razem prawie 9 i pół kg narkotyków, z których można zrobić 18 tysięcy działek, wartych na czarnym rynku około 360 tysięcy zł" - powiedziała Alicja Śledziona. Dodała, że z ustaleń policji wynika, że narkotyki pochodziły najprawdopodobniej z Holandii i miały być rozprowadzone na terenie woj. zachodniopomorskiego.
Policja zatrzymała w tej sprawie trzech mężczyzn.
Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje za przemyt znacznej ilości środków odurzających karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.