Mężczyzna, który trafił do szczecińskiego szpitala, niedawno wrócił z Niemiec – tak jak dwoje Polaków, u których wcześniej potwierdzono atak bakterii E. coli. Jak powiedział lekarzom pacjent, cierpi na dolegliwości żołądkowe.

Reklama

W tej chwili trwają badania. Lekarze potwierdzili, że u pacjenta wystąpiła krwista biegunka, ale jego stan jest dobry. Na stwierdzenie przyczyn wystąpienia biegunki trzeba będzie jednak czekać nawet kilkadziesiąt godzin – do otrzymania wyników badań posiewowych.

Tydzień temu do szczecińskiego szpitala trafiła też kobieta z niewydolnością nerek. Mimo że jej zdrowie jest bardziej zagrożone, lekarze uspokajają, że jej stan jest stabilny.