"Mam nadzieję, że pozyskane w ten sposób środki, pomogą głodującym w Sudanie (szczególnie Sudanie Południowym) i w Erytrei przetrwać najtrudniejszy okres suszy" - napisał abp Michalik w przekazanym PAP apelu.
Jak podkreślił abp Michalik, to odpowiedź na apel papieża Benedykta XVI o pomoc głodującym wskutek katastrofalnej suszy panującej w Afryce Wschodniej i w krajach tzw. Rogu Afryki (Somalia, Erytrea, Dżibuti, Etiopia). W niedzielę 17 lipca podczas modlitwy Anioł Pański Ojciec Święty mówił: "Niechaj cierpiącym mieszkańcom nie zabraknie naszej solidarności oraz konkretnego wsparcia ze strony wszystkich osób dobrej woli".
O pomoc w przezwyciężeniu kryzysu humanitarnego dla 12 mln osób poprosili też biskupi Wschodniej Afryki. "Głód i pragnienie zmuszają tysiące ludzi do rozpaczliwego poszukiwania pomocy, także do ucieczki do sąsiednich krajów. W obozach dla uchodźców panują katastrofalne warunki żywieniowe i higieniczne. Śmiercią głodową zagrożone jest co najmniej pół miliona dzieci. Sytuację utrudniają konflikty zbrojne, spekulacje cenami żywności oraz korupcja" - podkreślają biskupi Afryki Wschodniej.
Jak przypomniał abp Michalik, Caritas Polska już 13 lipca przeznaczyła 30 tys. euro na pomoc głodującym i rozpoczęła zbiórkę funduszy dla Afryki. Zebrano już pół miliona złotych. Teraz Kościół w Polsce dołączy ofiary przekazane przez wiernych podczas zbiórek w parafiach.
O zbiórkę pieniędzy do puszek zwrócił się już do księży proboszczów i rektorów archidiecezji warszawskiej metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Wszelkie datki można przesyłać na konto: Caritas Polska, ul. Skwer Kard. Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa: Bank PKO BP S.A. 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526; Bank Millenium S.A. 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z z dopiskiem: Sudan - Kenia.
Komentarze(12)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeateiści i czerwona banda może mnie w dupę pocałować
Baldhead pisał, że 100-200 lat temu, nierozpieszczani samarytanizmem i filantropią Murzyni, majęcy parę kóz, potrafili JAKOŚ przetrwać zły czas, wszak to w ichnim klimacie jest NORMALKĄ. Dopiero postkolonialna polityka BIAŁYCH, streszczająca się w POMOCY materialnej, rozkradanej przez miejscowe elitty - oczywiście w cudzysłowie - doprowadziła do totalnego rozleniwienia Murzynów, którzy wypracowali w sobie JEDYNIE zdolność do stania w kolejkach po wszelkie dobra, które im podrzuci BIAŁY, stępiając tym samym własną zaradność, jako że rozleniwiający klimat temu sprzyja. Ale jak człowiek patrzy na te wychudzone ciałka maleńkich Murzynków, to mu sie serce kraje, kuervas i co robić ?
Chyba tylko Kitajce mają DOBRY program dla Afryki i oni ją chyba całą kupią.
Hej !-
ZAWSZE DAJĘ NA CARITAS NIGDY NA OWSIAKA