Z wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że małżeństwo czerpało prąd z agregatu, gdyż nie opłaciło karty na dostawy energii elektrycznej.
Jak powiedział Domarecki, sekcja zwłok wykazała, że w organizmach 42-latki i jej 44-letniego męża dopuszczalne stężenie tlenku węgla było przekroczone trzykrotnie, co było bezpośrednią przyczyną ich śmierci.
Zwłoki małżonków znaleziono w środę w ich mieszkaniu przy ul. Gorzowskiej w Strzelcach Krajeńskich. O interwencję poprosili sąsiedzi, zaniepokojeni faktem, że mieszkające obok osoby nie wychodzą z domu; informowali też o tym, że we wnętrzu mieszkania słychać pracujące urządzenie.