Pikietujący przyszli przed Sejm z transparentami, a na chodniku ustawili krzyż.
Uważają, że inicjatywa zdjęcia usunięcia krzyża z Sejmu to barbarzyństwo. Przypominali także, że sejmowy krzyż to dar od matki księdza Jerzego Popiełuszki.
Pikietujący zostali wylegitymowani przez policję.