Rozbił się ultralekki dwumiejscowy samolot typu Zodiak. Maszyna spadła w lesie około 100 metrów od lotniska Aeroklubu Ziemi Pilskiej, leżącego pod Piłą.

Samolot palił się, gdy dotarli do niego strażacy. Po ugaszeniu okazało się, że dwaj mężczyźni, którzy lecieli tym samolotem, nie żyją - powiedział rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt.

Reklama

Na miejscu wypadku jest prokurator. Przyczyny wypadku ustali komisja badania wypadków lotniczych.