Do rzecznika praw pacjenta wpłynęło wczoraj tylko pięć skarg od pacjentów. W każdym z przypadków chodziło o receptę wypisaną ze 100-proc. odpłatnością, mimo że choremu przysługiwała refundacja – poinformowała Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta (RPP). Dwa sygnały pochodziły z województwa łódzkiego, a po jednym z mazowieckiego, małopolskiego i pomorskiego.
RPP wszczął postępowania wyjaśniające w placówkach, w których wypisano pacjentom recepty bez zniżki. Skarg na lekarzy nie było wczoraj także w NFZ. Tutaj wpłynęła tylko jedna prośba o poradę od pacjenta.
Recepty bez zniżki są wypisywane w niektórych gabinetach prywatnych. Protestu nie podjęli lekarze zatrudnieni w szpitalach i przychodniach, które mają kontrakt z NFZ.
Naczelna Rada Lekarska nie jest zadowolona ze skali protestu, ale nie odwołuje go. Nie zrezygnujemy, dopóki lekarzom grozi kara 200 zł za nieprawidłowo wypisaną receptę, np. pomyłkę w dacie lub zamazaną pieczęć – podkreśla Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Reklama