Krakowscy funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych KGP zatrzymali mężczyznę, który podając się za policjanta z CBŚ usiłował wyłudzić pieniądze, obiecując przedsiębiorcy usunięcie rzekomych dowodów jego przestępstwa."W rzeczywistości przeciwko biznesmenowi nie toczyło się żadne postępowanie" - powiedział w czwartek PAP rzecznik prasowy małopolskiej policji Mariusz Ciarka.

Reklama

47-letni mieszkaniec woj. małopolskiego nawiązał kontakt z biznesmenem i podając się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego zażądał kilkudziesięciu tysięcy złotych w zamian za pomoc w usunięciu rzekomych dowodów w toczącym się przeciwko niemu postępowaniu karnym. Rzekomy policjant umawiał się z biznesmenem na kolejne spotkania, podczas których mówił o szczegółach toczącego się postępowania i swoich możliwościach "załatwienia" sprawy. Warunkiem była wpłata żądanych pieniędzy.

Mężczyzna został zatrzymany na jednej z ulic w Krakowie, przedstawiono mu zarzut usiłowania oszustwa. Jak się okazało, był już wcześniej kilkakrotnie karany, m.in. za oszustwa. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat. Cała sprawa została przez oszusta wymyślona.