Olsztyn w ostatnim czasie boryka się z oszustami, wyłudzającymi pieniądze od osób starszych i samotnych tzw. metodą na wnuczka. Mimo wielokrotnego nagłaśniania tego typu przypadków, ludzie ciągle dają się nabrać naciągaczom.
Olsztyńska policja podaje, że tylko jednego dnia przestępcy wyłudzili 100 tys. zł. Poszkodowani stracili oszczędności całego życia. Jak przyznali, wielokrotnie słyszeli o przypadkach podobnych oszustw, ale myśleli, że ich to nie spotka - powiedziała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Mariola Plichta.
Policja ostrzega, że oszuści kontaktują się zwykle telefonicznie, podając się za wnuczka lub kuzyna, i opowiadają, że mieli wypadek, zachorowali lub muszą pilnie zapłacić jakieś zobowiązania. Proszą o pożyczkę i przysyłają kogoś po pieniądze.
Jedna z poszkodowanych olsztynianek, 77-letnia kobieta, oddała oszustom 32 tys. zł i 5 tys. euro na prośbę rzekomego bratanka, który miał ulec wypadkowi drogowemu. Pieniądze miały mu pomóc uniknąć odpowiedzialności za wypadek.
Najprawdopodobniej ten sam przestępca oszukał w niemal identyczny sposób starsze małżeństwo. W tym przypadku wyłudził 48 tys. zł na załatwienie sprawy.
Policja w Olsztynie apeluje do osób w podeszłym wieku o ostrożność wobec nieznajomych, którzy podają się za członków rodziny i proszą o pożyczkę.
W ciągu ostatniego roku w woj. warmińsko-mazurskim zatrzymano siedem osób podejrzanych o tego typu przestępstwa. Cztery z nich zostały tymczasowo aresztowane. Sprawcom oszustw grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.