Pomieszczenie to 2 stycznia 2013 roku wynajął ode mnie redaktor naczelny portalu Patriot24.net Robert Rewiński. Ze względu na bezpieczeństwo swoich informatorów, zamontował tam superczułe mikrofony - ujawnia gazecie Rutkowski. - Mieszkanie jednak nie było używane cały czas. Pan Rewiński zgodził się, żeby na krótko zamieszkali tam W. - dodaje.

Reklama

Wiem, że w kluczową noc poprzedzającą badanie wariografem, które miało wyjaśnić zagadkę śmierci Madzi, małżonkowie W. mocno się kłócili do 5 nad ranem. Mąż Katarzyny namawiał ją na badanie, a ona była temu zdecydowanie przeciwna. Ekspert w mieszkaniu miał się pojawić o 9 rano, ale W. uciekła z mieszkania dokładnie o 6.10 - dodaje detektyw.

Właściciel biura detektywistycznego nie chciał ujawnić, w czyim posiadaniu są w tej chwili nagrania. Nie wiadomo, co też się na nich znajduje.