25 lat więzienia - taka kara czeka Magdalenę R. z Morąga, oskarżoną o zabicie rok temu swojego 5-letniego synka Gabriela. Wyrok, który wydał dziś Sąd Okręgowy w Elblągu jest zgodny z tym, czego żądał prokurator.
Odwołania od decyzji sądu raczej nie należy się spodziewać. Mecenas Stanisław Adamik, obrońca z urzędu oskarżonej Magdaleny R. powiedział, że ustalił z klientką, że przy takim rozstrzygnięciu nie będą składać apelacji.
Magdalena R. udusiła swojego synka, potem próbowała spalić jego zwłoki. Kiedy to się nie udało, ukryła ciało Gabrysia w kanapie. Makabrycznego odkrycia dokonała kobieta, u której Magdalena R. wynajmowała pokój. Dzieciobójczyni przyznała się do winy. Podczas badań, biegli psychiatrzy stwierdzili, że była świadoma swojego działania.
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMasz racje, ciemny polski cler jest niedola kraju.
Wymiar sprawiedliwosci obciaza skarb panstwa wysoka kwota pieniedzy za
utrzymywanie tej wrednej baby przez 25 lat. - Ona powinna byc powieszona
bez procesu, a kula w leb to kosztowna sprawa.
A czasem wystarczy aby po prostu niechciane dziecko nigdy sie nie narodzilo, ale to wbrew zasadom kosciola, wiec lepiej urodzic i zamordowac (grzech mozna odpuscic po zadaniu pokuty!). Najbardziej przeciwne aborcji mohery sa juz w wieku poza porodowym dlatego moga krzyczec najglosniej...
Niestety wśrod tych biedniejszych dzieją sie takie patologie, a to oni skusza się na kolejne dzieci za byle grosz od panstwa