Trzy lata po tragedii, o kontrowersjach związanych z wielkością planowanego monumentu mówił gubernator obwodu smoleńskiego Aleksandr Ostrowski. W jego opinii, w pierwszej kolejności należy zająć się oddaniem czci żołnierzom radzieckim poległym w trakcie II wojny światowej.
Choć Ostrowski nie powiedział tego wprost, to z jego wypowiedzi można wnioskować, że budowa pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej będzie się opóźniać. Ostrowski mówił, że pracuje dla mieszkańców regionu, a wśród nich nie ma jednoznacznego stanowiska, jaki monument powinien stanąć na miejscu tragedii.
Wszyscy przypominają, że ziemia smoleńska przesiąknięta jest krwią radzieckich żołnierzy i oficerów - powiedział gubernator obwodu smoleńskiego. Urzędnik dodał, że pomnik ofiar katastrofy polskiego Tupolewa powinien powstać, ale w pierwszej kolejności należy uczcić pamięć żołnierzy radzieckich.