Narodowe Centrum Sportu wymagało tylko pokrycia kosztów mediów. Umowa została podpisana 5 czerwca 2012 roku. Ministrem sportu - nadzorującym działania NCS - była wtedy Joanna Mucha.
Izba twierdzi, że pieniądze na ten cel wydano niecelowo - z rezerwy przeznaczonej na EURO 2012 i promocję siatkówki dzieci i młodzieży. Na konferencji minister Joanna Mucha przyznała, że nazwa rezerwy była myląca. Jednak twierdzi, że pieniądze te były przeznaczone na wszystkie imprezy testowe na Narodowym, a nie tylko na EURO 2012. W jej opinii, gdyby zastosować się do zaleceń NIK, stadion należałoby zamknąć już po EURO 2012. Joanna Mucha zapowiedziała, że jej resort odniesie się do zarzutów, a dotąd nie miał na to czasu, bo NIK najpierw poinformował o sprawie dziennikarzy.
Minister Mucha poinformowała, że obecnie dofinansowanie stadionu wygląda inaczej. Nie odpowiada za nie Narodowe Centrum Sportu, lecz spółka PL-2012. Szefowa resortu sportu poinformowała, że taką decyzję podjęła, gdy dotarły do niej doniesienia o wydaniu pieniędzy z rezerwy na koncert Madonny.
Stadion Narodowy od 2015 roku ma generować zyski i utrzymywać się ze swojej działalności.
Komentarze (62)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeZłudzeń nie pozostawia też artykuł 154 ustawy o finansach publicznych: wniosek o zmianę klasyfikacji wydatków z rezerwy celowej musi być zaakceptowany przez Ministerstwo Finansów oraz uzyskać pozytywną opinię Sejmowej Komisji Finansów. - Nie dopełniając tych formalności, minister oszukała rząd, czyli Donalda Tuska. Jej dni wydają się policzone - mówi nam ważny polityk PO.
Z dokumentów jednoznacznie wynika, że "w żadnym z pism do Ministra Finansów skierowanych w sprawie uruchomienia środków z rezerwy celowej Minister Sportu i Turystyki nie wspomniała o finansowaniu koncertów muzycznych, w tym o sponsorowaniu koncertu Madonny oraz innych imprez niezwiązanych z turniejem piłkarskim EURO 2012".
"Niegospodarność w tym wypadku, polegała na sponsorowaniu koncertu Madonny ze środków publicznych, pochodzących z rezerwy celowej przeznaczonej na zadania związane z Euro 2012 oraz na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży w zakresie piłki siatkowej. Skarb Państwa stracił na tym przedsięwzięciu ponad 4,6 mln złotych" - stwierdza kategorycznie Najwyższa Izba Kontroli.
"Dopiero - kiedy naród jest zdrowy we wszystkich swych częściach, na ciele i duszy - wtedy radośc z przynależności do niego może urosnąc do tego wzniosłego uczucia, które nazywamy dumą narodową!
Ale ta wzniosła duma może pojawic się tylko w człowieku, który uświadamia sobie wielkośc swojego narodu!"
Jeśli oczywiście ten człowiek wie, o który naród chodzi!