Padła sieć trakcyjna między Pruszkowem a Warszawą Włochy - to oznacza, że pociągi podmiejskie musiały jeździć po torach, przeznaczonych dla pociągów dalekobieżnych, co sprawiło, że omijały kilka stacji.

Kolejarze zapewniają, że rozładują korek pociągów i zlikwidują opóźnienia jeszcze, zanim zacznie się popołudniowy szczyt transportowy.

Reklama