Chłopczyk ma poważne złamanie dwóch nóg oraz uraz głowy - mówi nadkomisarz Katarzyna Cisło z małopolskiej policji - Gdy pięciolatek stał razem z matką przy grobie swoich bliskich, nagle z sąsiedniego grobu oderwała się marmurowa płyta i przygniotła dziecko. Chłopczyk został przewieziony do szpitala. Jego stan jest stabilny.
Jak dodaje Katarzyna Cisło, policjanci na miejscu wypadku wykonali oględziny i starają się ustalić jego przyczyny. Chodzi na przykład o ustalenie, czy zarząd cmentarza nie dopuścił się zaniedbań.
Jeżeli policji uda się ustalić winnego może usłyszeć zarzut spowodowania zagrożenia życia i zdrowia chłopca.