- Na pełne informacje przyjdzie nam jednak poczekać do końca dnia. Na chwilę obecną mogę jednak potwierdzić, że doszło do brutalnego zabójstwa Dietera Przewdzinga - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury.
Na obecnym etapie bliższych szczegółów nie ujawnia. Informuje tylko, że trwa intensywne śledztwo w tej sprawie.
Ciało burmistrza znaleziono we wtorek przed godz. 21, w jego domku letniskowym w Krępnej koło Zdzieszowic.
Według samorządowców, którzy byli w stałym kontakcie z Przewdzingiem, znaleziono je w kałuży krwi. Mężczyzna prawdopodobnie miał poderżnięte gardło - pisze "Dziennik Zachodni". Policja nie potwierdziła tej informacji.
Burmistrz Dieter Przewdzing zasłynął w ostatnich miesiącach apelem w sprawie utworzenia "gospodarczej autonomii Śląska".
Jak na razie nikt w związku z tą sprawą nie został zatrzymany.
Wiadomo już także, że sprawie zabójstwa burmistrza Zdzieszowic Dietera Przewdzinga będzie się przyglądać Prokuratura Generalna. Zwróciła się o informacje do Prokuratury Okręgowej w Opolu.