Krakowscy śledczy, zasłaniając się dobrem postępowania, nie chcą zdradzać treści zeznań. Polański stawił się w prokuraturze z dwoma obrońcami. Oni również nie chcą ujawnić treści zeznań.
Reżyser był już przesłuchiwany w prokuraturze w październiku ubiegłego roku. Miało to związek z wnioskiem amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości o aresztowanie artysty. Śledczy z polski uznali wtedy, że nie ma takiej potrzeby.
CZYTAJ TAKŻE: Oświadczenie adwokata Polańskiego. "Ekstradycja? Przedwczesne spekulacje">>>
Po wczorajszym przesłuchaniu, prokuratura sporządzi wniosek do Sądu Okręgowego w Krakowie, który wypowie się w sprawie dopuszczalności ekstradycji. Jeśli się na nią nie zgodzi, decyzja będzie ostateczna. Jeśli zezwoli na ekstradycję, i tak ostatnie zdanie w sprawie wydania Polańskiego do Stanów Zjednoczonych należeć będzie do ministra sprawiedliwości.
Polański w Stanach Zjednoczonych ścigany jest w związku z zarzutami o gwałt na nieletniej z 1978 roku.