Zakaz wstępu obowiązuje obecnie w 15 nadleśnictwach - wylicza rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Malinowska. Dodaje, że nadleśniczy mogą wprowadzić w swoich rejonach zakazy wstępu, gdy przez pięć kolejnych dni mierzona wilgotność ściółki o godzinie 9.00 jest mniejsza niż 10 procent. To wilgotność porównywalna z kartką suchego papieru lub domowymi meblami.
Wysokie zagrożenie w otwartych lasach wymusza na odwiedzających szczególną rozwagę. Warto przestrzegać kilku podstawowych zasad. Można je znaleźć na tablicach informacyjnych przy leśnych ścieżkach - przypomina Paweł Frątczak z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
Pojazdy mechaniczne mogą jeździć po lesie wyłącznie po drogach publicznych, zaś drogami leśnymi tylko wówczas, gdy są one oznaczone w odpowiedni sposób. W lasach nie można także śmiecić, niszczyć roślin, wypasać zwierząt, biwakować w miejscach niedozwolonych, płoszyć zwierząt, puszczać psów luzem, hałasować i rozniecać ognia.
Za nieprzestrzeganie regulaminu grożą finansowe kary. Dla przykładu, wejście do zamkniętego lasu grozi mandatem w wysokości do 500 złotych.