To nie jest hejt taki, że cię uduszę, że przyjdę i spalę twoją kukłę pod domem, tylko taki modelowy hejt, który mobilizuje drugą stronę - stwierdził Jerzy Owsiak w audycji Moniki Olejnik. Poseł Stanisław Pięta napisał jakieś czas temu na Twitterze, że każdy funkcjonariusz publiczny zaangażowany w akcje WOŚP - czy to policjant, czy to żołnierz - powinien zostać wyrzucony z pracy.
To, co powiedział Pięta? Ja go pocałuję w piętę za to, co on powiedział - zażartował Owsiak na antenie Radia ZET. Jak dodał, po tym wpisie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dostała mnóstwo wyrazów poparcia. Monika Olejnik poprosiła szefa WOŚP także o komentarz do słów posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, która zaapelowała, by zamiast jego fundacji przekazać datki na Caritas.
Owsiak przyznał, że to bardzo dobry pomysł.
I słusznie. Im więcej organizacji, tym lepiej. Jeśli więcej organizacji pomaga ludziom, to znaczy, że w społeczeństwie obywatelskim ludzie czują, że mogą się dzielić tym, co mają - skomentował. Zaprosił przy okazji Krystynę Pawłowicz na przystanek Woodstock. - Atmosfera, ludzie. Polityka jest gdzieś na końcu, jeśli w ogóle tam jest - zachwalał swoją imprezę Jerzy Owsiak.